
Samorząd województwa kupuje w Pesie Bydgoszcz pięć nowych nowoczesnych pociągów elektrycznych, które bydgoski producent dostarczy w 2027 roku. Podczas ceremonii przekazania stosownej umowy z wiceprezesem spółki Maciejem Maciejewskim spotkali się w piątek (28 czerwca) marszałek Piotr Całbecki i wicemarszałek Aneta Jędrzejewska.
– To kolejne ważne przedsięwzięcie zakupowe poszerzające naszą ofertę komunikacyjną i podnoszące jej standard. Nowoczesna gospodarka wymaga sprawnej mobilności, a to może zapewnić tylko wysokiej jakości publiczny transport pasażerski. Wiąże się to m.in. z koniecznością stałego unowocześniania i uzupełniania taboru – mówił podczas spotkania marszałek Piotr Całbecki podkreślając, że Pesa jest aktywnym ambasadorem i wizytówką regionu. Życzył firmie dalszego rozwoju.
Odpowiedzialna w zarządzie województwa za transport kolejowy wicemarszałek Aneta Jędrzejewska poinformowała, że w tym roku spodziewamy się na naszych liniach kolejowych 8 milionów pasażerów. Wskazała na wartość transakcji dla lokalnej gospodarki: – Cieszę się, że po torach w naszym regionie będą jeździć pociągi wyprodukowane w naszym województwie. Tym projektem patrzymy w przyszłość kolei w Kujawsko-Pomorskiem.
Wiceprezes Maciej Maciejewski podkreślił, że zamówione przez samorząd województwa pojazdy szynowe to składy najnowszej generacji, a firma prowadzi zaawansowane prace nad pociągami z napędem wodorowym: – W perspektywie trzech lat będziemy mieli pojazd o napędzie wodorowym. Będziemy się cieszyć, jeśli będzie jeździć w naszym regionie.
Zamówione właśnie w Pesie pociągi to czteroczłonowe zespoły trakcyjne zabierające na pokład 360 osób (160 miejsc siedzących i 200 stojących), oszczędne w eksploatacji, klimatyzowane, wyposażone w urządzenia ułatwiające podróż osobom poruszającym się na wózkach i stojaki na rowery. Wartość kontraktu to 240 mln złotych, źródłem środków są nasz program regionalny Fundusze Europejskie dla Kujaw i Pomorza 2021-2027 oraz budżet państwa.
Partnerem modułu jest Województwo Kujawsko-Pomorskie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Oby połączeń nowych przybyło również. Na razie o Ciechocinku ucichło, pod Grudziądzem komunikacja zastępcza, pociągi przez Szubin do Kcyni też tylko w sferze marzeń. Ach ta nasza władza!
Czyli wszystko w normie. Dużo krzyczą i mało robią a ludzie się cieszą i ich wybierają na kolejne kadencję. Zobaczymy co powiedzą jak przyjdą teraz rachunki za prąd i gaz.
Że podmyło tory za Grudziądzem zdarz się a nie mogą pociagi z Ciechocinka bigi kończyć w Wyrzysku te z Mogilna w Fordonie a te z Kcyni w Grudziądzu przez Chelmze a Tucholsko Chojnickie w Szubinie lub w Kcynii lub dalej Wagrowcu
Podmywanie nasypów to nie jest jakaś norma, tylko tania konstrukcja z Ikei. W Grudziądzu to w ogóle kolej leży. Gdzie jest elektryfikacja, nowe trakcje, dworzec i pociągi IC zatrzymujące się w Grudziądzu?
Proponuję aby pociągi z Ciechocinka jeździły do Laskowic lub do Piły od razu. Wyrzysk to połowa drogi do duzego miasta. Szkoda że część kończy bieg w Wyrzysku. Albo żeby pociągi że Słupska jechały do Ciechocinka. No może przesadziłem z tym Słupskiem. Ale nie ma co ukrywać, nasz północny sąsiad jest lepszy w organizowaniu transportu pociągami. Ciesze sie gdy jadę na północy i płacze gdy jeżdżę po Kujawach.