
W czwartek w południe został otwarty parking przy szpitalu na Bielanach. To pierwszy ukończony budynek w nowo budowanym kompleksie lecznicy.
Na parkingu, który kosztował aż 14 milionów złotych, mogą zaparkować 423 samochody. Lecznica zadbała także o stanowiska dla rowerów i windy, które ułatwią poruszanie się po kompleksie osobom starszym i niepełnosprawnym. Marszałek województwa chwali się również, że inwestycja posiada ekologiczne rozwiązania - na dachu zainstalowano system solarny, który będzie wstępnie podgrzewał wodę na potrzeby szpitala.
- Od początku inwestycji na Bielanach założyliśmy, że będziemy ją prowadzić tak, by pacjenci i odwiedzający jak najmniej odczuli jej uciążliwość. Dotrzymujemy słowa. Oddany właśnie do użytku obiekt rozwiąże większość problemów związanych z parkowaniem w rejonie szpitala – podkreśla marszałek Piotr Całbecki.
Nowoczesny parking na pewno jest świetnym rozwiązaniem dla wszystkich pacjentów lecznicy. W trakcie prac musieli być bardzo wyrozumiali i parkować na okolicznych osiedlach. Na razie "szpitalny garaż" jest darmowy, ale władze szpitala nie ukrywają, że musi on na siebie zarabiać, dlatego już niedługo za parkowanie będziemy musieli zapłacić.
- Chcemy, żeby ten budynek nie obciążał dodatkowo szpitala. Jego obsługa kosztuje, bo to nowoczesny parking, który ma mnóstwo dodatkowych elementów. Na pewno chcemy ją pokryć z abonamentów lub opłat - informuje rzecznik szpitala na Bielanach lek. Janusz Mielcarek.
Ze wstępnych informacji wynikało, że nowy parking przy szpitalu będzie darmowy do 31 grudnia, a po nowym roku pacjenci będą już płacić przy wjeździe do kompleksu. Jednak na razie lekarze nie ustalili konkretnych cen, czekają bowiem aż Kujawsko Pomorskie Inwestycje Medyczne przekażą budynek szpitalowi.
- Nie mamy na razie informacji na temat cen. Wydaje mi się, że opłaty wejdą w styczniu, ale nie jestem w stanie podać konkretnego terminu. Na pewno do końca roku parking będzie darmowy, ale czy będzie trzeba płacić od 1 stycznia czy 15, to dopiero będziemy ustalać - mówi Janusz Mielcarek.
Lekarz zapewnił nas również, że szpital poinformuje pacjentów i wszystkich mieszkańców województwa o opłatach na parkingu przynajmniej z tygodniowym uprzedzeniem. Do sprawy będziemy wracać.
(fot. kujawsko-pomorskie.pl)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przecież już ustalili składki dla pracowników . Stawka abonamentu na miesiąc miała wynieść 100 zł od pojazdu. Widać ,że po nagłośnieniu sprawy mediach, Dyrekcja WSzZ na razie zrezygnowała z opłat.
Dla mnie to absurd... bylam juz w paru szpitalach min. w Grudziadzu i tam owszem.jest parking i jest on platny ale kosztuje grosze .maja tez drugi za darmo..nikt im nie kazal wystawiac gmachu do nieba...jak bd drogi to ludzie nadal.beda parkowac na osiedlowych uliczkach i szpital bedzie sam ponosil koszty...i mam nadzieje ze obsluga tego parkingu to nie beda panowie ktorzy do tej pory pilnowali wjazdu bo z kultura u nich slabo...
Popieram inicjatywę, bardzo estetycznie wykonany i pojemny obiekt wart poświęcenia uwagi. Z przyjemnością z niego skorzystam kiedy będę przejazdem w Toruniu. Mam nadzieję, że się nie zawiodę i przypadnie mi do gustu w podobnym stopniu jak te w moim rodzinnym Modlinie w okolicach portu lotniczego np. http://lotniskomodlin.org/ gdzie najczęściej się zatrzymuję.