
Policyjny dron w akcji. Nasze drogi i zachowania kierowców kontrolowane są nie tylko z lądu, ale także z powietrza.
Kierowcy byli kompletnie zaskoczeni. Policyjny dron obserwował ruch na drodze krajowej nr 10 w miejscowości Przyłubie. To odcinek Toruń - Bydgoszcz, który przez kierowców z uwagi na dużą liczbę wypadków i kolizji nazywany jest "drogą śmierci". Kontrole z lotu ptaka zostały także przeprowadzone w rejonie bydgoskich przejść dla pieszych.
- Pieszy to równoprawny uczestnik ruchu drogowego i też chce być bezpieczny na drodze. Piesi należą do niechronionych uczestników ruchu drogowego. Zapewnienie im bezpieczeństwa należy do priorytetów policjantów - mówi nadkom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policij w Bydgoszczy. - Stąd też liczne działania i apele do kierowców o zwracanie uwagi i zwiększenie ostrożności podczas jazdy w rejonie przejść dla pieszych. Niestety, jak pokazuje film, w dalszym ciągu kierowcy nie jadą zgodnie z przepisami w rejonie przejść dla pieszych.
Funkcjonariusze zwracali szczególną uwagę na wykroczenia dotyczące wyprzedzanie na przejściach dla pieszych lub bezpośrednio przed nimi, a także wyprzedzania na podwójnej linii ciągłej. Okazuje się, że w dalszym ciągu nie wszyscy kierowcy stosują się do obowiązujących przepisów.
- Oprócz przestrzegania przepisów ruchu drogowego ważne jest także wzajemne zrozumienie i poszanowanie wszystkich grup uczestników ruchu drogowego. Każdy z nas ma prawo do znajdowania się na drodze, poruszania się po niej, a przede wszystkim każdy z nas ma prawo do bycia na tej drodze bezpiecznym - dodaje Przemysław Słomski z KWP w Bydgoszczy.
Policjanci zapowiadają kolejne kontrole z wykorzystaniem drona.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Piesi to jest zmora, dodanie im tylko "nieśmiertelności" przez ustawodawcę tylko to spotęgowało
Nie, piesi to nie zmora. Taxiarze to zmora, wszyscy kierowcy aut firm ochroniarskich to zmora. Pieszy chce bezpiecznie przejść przez jezdnię, ot co. A że kierowca ma w nosie pieszego przy przejściu, to jest problem kierowcy, a nie pieszego. Żaden kierowca nie lubi hamować, a wielu wyprzedza na przejściach dla pieszych nic sobie z tego nie robiąc.
Kasztanie ale powiedz czy ty wkraczając na przejście przecinasz drogę czy to może kierowca przecina chodnik? Pieszy wkraczając na ulicę powinien upewnić się że może to zrobić bezpiecznie a nie kierując się chorymi przepisami. Jadąc do obcego kraju zachowujesz się zgodnie z tamtejszą kulturą bo nie jesteś u siebie i będąc na przejściu dla pieszych również u siebie nie jesteś :)
Najlepszy przykład ten ostatni z filmu. Co niektórzy to już z wielka przesadą i nadgorliwością hamują. Piesi w tym przypadku jeszcze daleko od przejścia a ten nadgorliwiec na prawym pasie już się zatrzymał.
Dokładnie. Ostatni fragment filmu pokazuje nadgorliwość niektórych kierowców. I za takie coś należy się mandat? Policjant powinien potrafić ocenić potencjalną szkodliwość i chętniej stosować pouczenie.
Pierwszeństwo dla pieszych to kpina z praw fizyki, ja bym poszedł za ciosem i dał pierwszeństwo samochodom no i pieszym oczywiście na przejazdach kolejowych. Idąc logiką lub jej brakiem u ustawodawcy większy ma ustąpić przejazdu mniejszemu poprostu chore. Pieszy może poczekać na swoją kolej i wolne przejście niczym samochód na skrzyżowaniu równorzędnym, jeśli jest już na pasach to jest święty ale na chodniku w żadnym wypadku nie powinien mieć pierwszeństwa.
Piesi, kierowcy i rowerzyści to zmora. Niektorzy. Najsłabszym ogniwem (nie z metalu) w ruchu drogowym jest pieszy. Dobrze, ze jrst chroniony, przynajmniej w teorii!