
W sieci pojawił się filmik, na którym można zaobserwować bardzo niebezpieczną sytuację. Doszło do niej na drodze S10 pod Toruniem. Zapraszamy do obejrzenia wideo.
- Gdybym nie zdążył uciec, a wraz za mną kierujący Toyotą w najlepszym wypadku co najmniej 7 osób zostałoby rannych, o gorszych skutkach nawet nie chce myśleć... - napisał autor pod nagraniem.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(Redakcja)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Standardowa sytuacja, które się zdarzają każdego dnia.
Takim imbecylom zabrać prawo jazdy.
Sam bez problemu odczytałem blaszki więc chyba nie będzie problemu z namierzeniem kierowcy?
To co blaszki linia przerywana zakazu brak to jest codzienność
Kierowcy jeżdżą jak chcą tylko gdzie są odpowiednie SŁUŻBY .Mamy czarno na białym gdzie sa największe zagrożenia ale wnioski słabe dla policji .Są policjanci oddani temu zawodowi tylko bardzo mały procent .Winę mają POLITYCY bo POLICJA wykorzystywana POLITYCZNIE np. Zieliński człowiek bez MÓZGU dlaczego szef MSWiA Brudziński trzyma takiego nieroba
Autor popuścił z powodu dramatyczności sytuacji?