
Policjanci z grupy SPEED reagują przede wszystkim na kierowców, którzy jeżdżą zdecydowanie zbyt szybko. Zdarza się jednak, że zajmują się innymi sprawami. I całe szczęście…
Kilka dni temu na autostradzie A1, na odcinku Toruń - Gdańsk, obok bramek w okolicach miejscowości Nowe Marzy mundurowi zauważyli luksusowy samochód marki BMW. Auto wpadło im w oko, ponieważ z przedniego lewego koła pojazdu wypadały śruby. Policjanci nie czekali długo - od razu ruszyli do akcji.
Na szczęście udało się uniknąć tragedii. Jednak cała sytuacja wyglądała groźnie. Wideo z tego zdarzenia możecie obejrzeć pod tytułem newsa.
– Zatrzymany po chwili kierowca przyznał, że niedawno zmieniał opony i najprawdopodobniej to było przyczyną odkręcania się koła podczas jazdy. Podczas kontroli okazało się, że 53-latek nie ma uprawnień do kierowania w związku z powyższym na mężczyznę nałożony został mandat karny - informuje sierż. szt. Damian Ejankowski.
Przypomnijmy, że zespoły z grupy "SPEED" działają w całej Polsce od 2019 roku. Jej nazwa wskazuje, jakimi zadaniami się zajmuje. Prędkość jest jednym z kluczowych czynników wpływających na ryzyko zaistnienia wypadków drogowych, a także skalę ich skutków.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(AM)
fot. policja.pl
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A tory,.. tory,... tory też były złe
Ciekawe, czy nasi dzielni funkcjonariusze, po nałożeniu mandatu pomogli kierowcy, czy w swoim stylu odjechali sobie w siną dal szukając następnych "frajerów" do ogolenia z kasy.
Jeśli był bez śrub to lawetka Panie albo kolega z kluczem podnośnikiem i śrubami... Innej opcji nie widzę...