Reklama

Marek Olszewski: Komunikację publiczną trzeba dostosować do lokalnych potrzeb

Arkadiusz Kobyliński
18/05/2019 16:20

- Zawsze byłem za tym, aby to właśnie powiat koordynował transport zbiorowy. Jako wójt gminy Lubicz starałem się zapewnić połączenia między Toruniem, a gminą już 20 lat temu - mówi w rozmowie z "Oto Toruń" Starosta Toruński Marek Olszewski.

W poprzedniej rozmowie dużo miejsca poświęciliśmy obawom starostów i zagrożeniom dla powiatów, które stały się przedmiotem debat na 25 Zgromadzeniu Ogólnym Związku Powiatów Polskich. Jednak na zjeździe ZPP były też i przyjemniejsze chwile. Odebrał Pan nagrodę dla powiatu toruńskiego za piąte miejsce w kategorii powiatów do 120 tys. mieszkańców. Jak Pan postrzega to wyróżnienie?

Cieszę się, że zauważono starania naszego powiatu o dobro mieszkańców, placówek powiatowych, dbałość o komunikację ze społeczeństwem i wsparcie dla sportu szkolnego. To powód do satysfakcji i zadowolenia. Oczywiście mamy ambicje, żeby utrzymać się w krajowej czołówce. Jest to wyróżnienie za rok 2018, a ja Starostą byłem tylko przez 1,5 miesiąca. Nie chcę sobie przypisywać szczególnych zasług, przy zdobyciu tej nagrody. Z przyjemnością jednak odebrałem ją w imieniu powiatu.

We wspomnianym rankingu podkreślano zrównoważony rozwój. Mógłby Pan wskazać obszary działalności, w których powiat toruński wypada najlepiej?

Bez wątpienia to komunikacja ze społeczeństwem, opieka społeczna i edukacja. W tym rzeczywiście radzimy sobie dobrze.

A gdzie można najwięcej poprawić?

Wszędzie jest coś do poprawy, doskonałości nie ma. Myślę, że większą uwagę trzeba zwrócić na współpracę z samorządami gminnymi oraz polepszene jakości dróg na terenie powiatu. Zaczęliśmy budowę kilkudziesięciu kilometrów ścieżek rowerowych – to bardzo ważna i oczekiwana przez mieszkańców inwestycja. Konieczna jest także dalsza modernizacja budynków szkolnych, otwieranie nowych kierunków kształcenia dla młodzieży i dostosowanie ich do potrzeb rynku pracy. Tutaj widzę przestrzeń do działania, gdyż system edukacji w naszym kraju trochę ten temat zaniedbał.

Poruszono także temat transportu zbiorowego.

Rząd chce odbudować komunikację publiczną i stąd te działania. Zawsze byłem za tym, aby to właśnie powiat koordynował transport zbiorowy. Jako wójt gminy Lubicz starałem się zapewnić połączenia między Toruniem, a gminą już 20 lat temu. Wraz z władzami miasta wprowadziliśmy komunikację mieszaną – linie miejskie, oczywiście odpłatnie, łączyły główne kierunki poruszania się mieszkańców do szkół czy miejsc pracy w Toruniu. Gmina natomiast samodzielnie organizowała transport wewnętrzny mniejszymi pojazdami. Jednak w każdej gminie komunikację publiczną trzeba dostosować do lokalnych potrzeb, a koordynacja ponadgminna nie zaszkodzi.

Mówił Pan o remontach dróg i komunikacji publicznej. Czy planowane działania pomogą również rozładować korki na niektórych trasach?

Zawsze podkreślam, że wszystko jest ze sobą połączone, a sytuacja nie zmienia się od razu. Przykładem może być droga krajowa nr 10 w Lubiczu, która w momencie kiedy była projektowana, była nowoczesną drogą, stanowiącą niesamowity postęp w stosunku do tego co było wcześniej. Od tego czasu w podtoruńskich gminach zrobiło się ciasno – do nowo wybudowanych osiedli wprowadzili się nowi mieszkańcy. W powiecie powstały tysiące domów, w kraju przybyło miliony samochodów, a przecież przez powiat przechodzą też drogi krajowe, którymi odbywa się tranzyt. Stąd wziął się i narasta ten problem komunikacyjny. To nie tylko nasz lokalny problem. Sama gmina ani  powiat go nie rozwiąże – potrzebne są nowe rozwiązania i skoordynowane działania na poziomie regionalnym i krajowym.

W wywiadzie dla „Oto Toruń” na początku kadencji mówił Pan, że jednym z zadań powiatów powinno być wspieranie i koordynowanie działań, które przerastają możliwości pojedynczej gminy. W jakich projektach powiat toruński mógłby pełnić taką rolę?

To może być transport zbiorowy, szczególnie w gminach oddalonych od Torunia. Marzyłoby mi się także, żebyśmy w większym stopniu koordynowali planowanie przestrzenne. Chciałbym spojrzeć na tę kwestię w skali większej niż gmina, ale mniejszej niż województwo. Byłoby bardzo dobrze, gdybyśmy mogli rozmawiać o planach przebudowywania przestrzeni w szerszym gronie. Warto ustalić, które gminy planują rozpocząć duże budownictwo mieszkaniowe, kto chce inwestować w przemysł, gdzie otworzyć specjalne strefy ekonomiczne i móc to rozsądnie koordynować tak, żeby gminy mogły wykorzystywać swoje atuty, rozwijać się i specjalizować w pełnieniu pewnych funkcji i nie dublując ich wzajemnie. To są rzeczy, których powiat toruński do tej pory nie robił, a każdy z nas – samorządowców – powinien podchodzić do swojej pracy właśnie w taki sposób: przychodzimy, dajemy coś od siebie lokalnej społeczności i zostawiamy dzieło swojemu następcy, który dokłada kolejną cegiełkę. Jesteśmy ogniwami w łańcuchu pokoleń – i tak powinno być.

Rozmawiał Arkadiusz Kobyliński

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

 

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do