
Już wkrótce ma się rozpocząć budowa brakującego fragmentu Trasy Staromostowej. W związku z tym sprzedający na targowisku miejskim przy Szosie Chełmińskiej mają liczne obawy odnośnie przyszłości tego miejsca.
Zgodnie z zapowiedzią Miejskiego Zarządu Dróg w kwietniu ma ruszyć budowa brakującego 500-metrowego odcinka Trasy Staromostowej od Ronda Niepodległości do ulicy Dekerta. Prace mają potrwać do listopada 2025.
Trasa Staromostowa na tym fragmencie będzie liczyła po dwa pasy ruchu. Przy arterii znajdzie się niezbędna infrastruktura - chodniki, ścieżki rowerowe, kanalizację deszczową i oświetlenie. Powstaną dwa przejścia dla pieszych przy Gałczyńskiego oraz u wylotu ul. Sportowej. Oprócz tego przewidziano przygotowanie trzech wejść na targowisko od strony trasy i 170 miejsc parkingowych.
Aktualnie trwa zagorzała dyskusja na temat wpływu inwestycji na przyszłość targowiska. Kupcy obawiają się, że budowa trasy spowoduje znaczny spadek liczby klientów, co w konsekwencji doprowadzi do upadku targowiska. Niepewność sprzedających budzi utrudnione dojście do targowiska, redukcja miejsc parkingowych z około 300 na tzw. „dzikim parkingu” na 170 oraz zmniejszenie liczby bram dla dostawców z 4 na 2, co spowoduje utrudnienia.
- Mieliśmy trzy spotkania. Nam najbardziej zależy na parkingach, bo jak klient nie będzie miał, gdzie zaparkować to nie przyjedzie. Ludzie chętnie do nas przyjeżdżają, bo widzą, że mają tu świeże i zdrowe produkty. Przez lata tak nie było, bo wybierali wielkie sklepy - opowiada nam jeden z kupców, który na targowisku handluje od 40 lat.
Zdaniem prezydenta Michała Zaleskiego przyszłość targowiska nie jest zagrożona. - Z planów, które funkcjonują w mieście w perspektywie kilku, a nawet kilkudziesięciu lat nie ma planów, aby targowisko zaprzestało działalności w tej przestrzeni. Jedyny możliwy wariant zakończenia jego działalności to jest decyzja własna dwóch stron: sprzedających na targowisku lub rezygnacja kupujących. Poza taką hipotetyczną ewentualnością innych wskazań dot. zamknięcia targowiska w planach miasta nie ma - mówi prezydent.
Prezes prowadzącej targowisko spółki Urbitor nie ma obaw, że redukcja miejsc parkingowych przyczyni się do odpływu klientów - Właściwie cały czas obserwujemy, że nie ma miejsc w dni targowe i następuje stała rotacja. Klienci przyjeżdżają i odjeżdżają. Nie obawiamy się tego. Samochody nie są zostawione na długo - powiedział Rafał Lachowicz.
W związku z budową trasy 49 stanowisk znajdujących się na targowisku zostanie przeniesionych w inne miejsce. Co ważne, obecnie zajętych jest 500 z 938 stoisk. - Te osoby zostaną dyslokowane w ramach targowiska, a właściwie przesunięte o kilkadziesiąt metrów w jego głąb. Prowadzimy cykliczne rozmowy z tymi osobami, czyli to nie my autorytarnie dokonujemy tego przesunięcia, tylko są konsultacje. Ostatnie takie rozmowy odbyły się w zeszłym tygodniu. Zapewniam, że jako spółka zamierzamy rozwijać targowisko. Warto dodać, że obecnie na targowisku jest 938 stanowisk handlowych, z czego ok. 500 z nich jest wykorzystanych. Pozostałe czekają na kupców - mówił prezes Urbitoru.
Zadanie związane z budową brakującego odcinka Trasy Staromostowej jest złożone także z budowy ronda na skrzyżowaniu Grudziądzkiej i Strobanda. Do przetargu na budowę Trasy Staromostowej stanęły 4 firmy - ONDE, Balzola Polska, Transbruk Barczyńscy oraz Bud-West. Magistrat na wykonanie obu inwestycji otrzymał 30 milionów złotych z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych.
Autor: Bartosz Fryckowski
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brońmy Targowiska wszystko zabrać zwykłym Torunianom i zaorać tak jest tu idea.
Skoro jest 300 miejsc to nowy parking powinien mieć tyle samo. Tam i tak jest ciężko z miejscem. Napewno cześć ludzi zrezygnuje z jeżdżenia na targowisko. Może parking z dwoma poziomami? Jakiś konkret, a nie o połowę mniej!
Padają jasne deklaracje? A nie ciemne? A w ogóle najlepiej, żeby padło w końcu to pseudotargowisko z przedrożoną chińszczyną.
ARRRR...jak som wolne miejsca to ja otworze tam pierwszy sklep w Polsce dla wielorybników
Nie chcecie po dobroci kupować w sieciówkach, to was zmuszę.
Pogrzało? Pokaż mi takie targowiska w centrum innych miast. Zajmij się porządkowaniem terenu po Uniwersamie, że też to Ci nie przeszkadza... Targowisko może być w każdym innym miejscu miasta, kto chce to i tak tam dotrze. Najlepiej niech się rozłożą na Starym Rynku, taka to wizytówka naszego miasta. BTW co do budowanej drogi - coś mi się wydaje, że od wielu lat ona siedziała tam w planach, więc każdy jeden kupiec z targowiska powinien mieć świadomość tego, że ona prędzej czy później powstanie i będzie to miało wpływ na handel na targowisku. Ale widzę, że w naszym mieście są ludzie, którzy uważają, że lepiej nie rozwijać go, a potem płakać, że nie ma inwestycji, nie ma chęci stawiania zakładów, tworzenia miejsc pracy. Ani tu dojechać, ani zaparkować, ale targowisko w centrum musi być, bo jabłuszka za 4,5 zł za kg trzeba opychać. A no i kapciuszki za 25-30 zł. No i nie zapominajmy też o second-handach z hałdami ubrań porozkładanymi między pomidorkami i kiszoną kapuchą.
tzw dzikim parkingu, a czemu obrońcy zieleni nie walczą, dziki parking to jest degradacja środowiska, tam mogłaby rosnąc jakaś zieleń, trawa ale oczywiście auta wszystko rozjeżdżają. To obrońcom zieleni nie przeszkadza? Lepiej walczyć o stare drzewa, które zagrażają mieszkańcom.
Wiadomo, że Targowisko musi istnieć bo to miejsce Torunian .Można tu kupić tanią nieprzetworzoną żywność od rolnika.
Lol od rolnika? Tam nie ma żadnych rolników.
Rolników raczej nie ma, ale NIEKTÓRZY z tych zieleniarzy mają faktycznie dobre produkty. Lepsze niż w marketach. Ale ciuchy, pierdoły i cała reszta powinni zniknąć. Bo zajmują grunt w centrum, gdzie powinno być coś innego.
Oczywiście że jest cały rząd rolników. Widać, że dawno na targowisku nie byliście ale do wypowiadania się jesteście pierwsi.
Wszyscy jesteśmy śmieszni z tymi waszymi komentarzami
Toruń zawsze był małym prowincjonalnym miasteczkiem z urokliwymi zabytkami. Zawsze funkcjonował w cieniu większej bardziej uprzemysłowionej Bydgoszczy, aczkolwiek i własny przemysł kiedyś miał. A co mamy teraz ? Wielkiego wizjonera, który leje beton gdzie popadnie, oczywiście na kredyt i liczy, że Toruń zmieni się w nowoczesną metropolię poprzecinają drogami szybkiego ruchu. A zamiast przemysłu postawił na turystykę, która i tak nie generuje wysoko płatnych miejsc pracy. Postawił na stagnację i beton.