
Uwielbiany w naszym mieście Kyle Waever wraca do Polskiego Cukru Toruń. Amerykanin ustalił już warunki kontraktu z koszykarskim klubem z naszego miasta.
Kyle Waever to gracz, który znów będzie cieszył swoją gra kibiców Polskiego Cukru. Wybrany w drafcie NBA w 2008 roku przez Charlotte Bobcats koszykarz po raz pierwszy do naszego miasta trafił na początku sezonu 2016/2017. Już po kilku spotkaniach stał się prawdziwym ulubieńcem toruńskiej publiczności.
Kyle Weaver był nie tylko gwiazdą Polskiego Cukru Toruń, ale też całej ligi. Imponował kontrolą nad piłką, kreatywnością i wieloma nieszablonowymi zagraniami. Do historii toruńskiego klubu przeszedł też „trójką” podczas ćwierćfinałowego meczu z Rosą Radom, dzięki której torunianie awansowali do półfinału.
Kibice zapamiętali go również z nietypowych sytuacji. Podczas jednego ze spotkań Amerykanin postanowił, że w trakcie gry... zawiąże sobie buta. – Gramy. Nagle jednak czuję, że coś mi za luźno w bucie. Patrzę, rozwiązał się. Ale zerkam na Vaughna, jest daleko. Inni tylko stoją i się patrzą. No to myślę: szybko zawiążę buta i gramy dalej. Przez chwilę przeszło mi przez głowę, że sędzia może wstrzyma grę. Ale nie wstrzymał, ja wiążę, piłka odbija się obok. I nagle widzę, że Vaughn pędzi na mnie jak wściekły byk. Poczułem się jak jakiś matador, chciałem mu machnąć płachtą przed twarzą. Musiałem jednak zająć się piłką, podać do kogoś. Nie zadawałem sobie sprawy, jak to śmiesznie wyglądało – powiedział w rozmowie z portalem "Polskikosz.pl" Kyle Weaver.
Będąc ulubieńcem kibiców, zdecydował się odejść do Arisu Saloniki. W zeszłym sezonie zdobył brązowy medal w lidze litewskiej z BC Neptunas, a teraz znów będzie grał dla Polskiego Cukru Toruń.
Weaver występuje na pozycji rzucającego obrońcy, ma 33 lata i mierzy 198 cm wzrostu. Niektórym może wydawać się, że Amerykanin jest już "po drugiej stronie rzeki", aczkolwiek nie jest typem zawodnika, który bazuje na tężyźnie fizycznej. Przez całą karierę jego największymi atutami były i wciąż są między innymi kreatywność czy inteligencja. O czym na pewno będzie przekonywać w sezonie 2019/20.
(Arkadiusz Kobyliński, Filip Sobczak)
fot. Polski Cukier Toruń
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Witamy!
KYLE
chyba nic już tego dnia nie zepsuje! Megaaa wiadomość!
No to cukier będzie po 5 pln
Na pewno dziewczyny sie ucieszą bo pewnie tez slynie z duzej grubej palki
Brawo świetny ruch zajebiscie
I taki ruch włodarzy klubu to ja rozumiem:)Jeszcze potrzebny klasowy gracz pod kosz to na pewno.Trzeba się zbroić wobec dream teamu u sąsiadów z Włocławka.