
Już prawie tydzień Miejski Zakład Komunikacji w Toruniu stara się zminimalizować zagrożenie koronawirusem. W jaki sposób?
Koronawirus jest już w Polsce. Dziś (4 marca) minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował o pierwszym przypadku tej choroby w naszym kraju. Zarażony leży w szpitalu w Zielonej Górze. – Mężczyzna czuje się dobrze. Rodzina i osoby, które miały z nim kontakt, są objęte kwarantanną - powiedział Szumowski.
W naszym województwie nie odnotowano nowych przypadków podejrzenia zakażenia koronawirusem. Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki informuje, że czynnym nadzorem epidemiologicznym objętych jest obecnie 39 osób z naszego regionu.
Jednak w Toruniu dmuchają na zimne. Miejski Zakład Komunikacji stara się zminimalizować zagrożenie koronawirusem, dlatego codziennie tramwaje i autobusy są poddawane dezynfekcji. Okazuje się, że MZK specjalne środki stosuje już od kilku dni.
– Każdego wieczora po zakończeniu kursów każdy pojazd, zarówno tramwaj, jak i autobus, jest jeszcze dokładniej myty i dodatkowo odkażany specjalnym środkiem na bazie aktywnego chloru, ze szczególnym uwzględnieniem poręczy, biletomatów, kasowników i przycisków, a więc powierzchni najbardziej narażonych na kontakt – informuje rzecznik MZK Sylwia Derengowska.
W Miejskim Zakładzie Komunikacji nie ukrywają, że dezynfekcja ma chronić właśnie przed koronawirusem. Ponadto dziś (4 marca) urzędnicy wywiesili w pojazdach komunikacji miejskiej w Toruniu plakaty z informacją, jak chronić się przed koronawirusem.
Przypominamy, że każdy, kto w ciągu ostatnich 14 dni przebywał na terytorium, gdzie wystąpiły przypadki zarażenia koronawirusem lub miał kontakt z osobami powracającymi z tych obszarów i zaobserwował u siebie objawy, takie jak: gorączka, kaszel, duszność i problemy z oddychaniem musi bezzwłocznie telefonicznie powiadomić o tym stację sanitarno-epidemiologiczną lub zgłosić się bezpośrednio do oddziału zakaźnego lub oddziału obserwacyjno-zakaźnego, gdzie określony zostanie dalszy tryb postępowania medycznego.
Mieszkańcy Torunia i powiatu toruńskiego powinni zgłaszać się do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego - Szpitala Obserwacyjno-Zakaźnego w Toruniu ul. Krasińskiego 4/4a.
(FS)
fot. UMT
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Cytat z artykułu: "W naszym województwie nie odnotowano nowych przypadków podejrzenia zakażenia koronawirusem." A stare już były?
Tak podejrzenia były ale nic nie wykryli
Tramwaje chyba nie z pessy, brudne jak jeździły tak jeżdżą syf na siedzeniach aż strach pomyśleć jakie tam są wirusy !!!!
Torun,zgadza sie syfniezly a tak to autobusy I tramwaje sa brudne z zewnatrz jak I we wnatrz a sezon turystyczny juz tuz tuz czas chybz zmienic firme zajmujaca sie tym nie wspominajac firme ktora sprzata przystanki czy ktos to sprawdza jak oni sprzataja czy stara znajomosc
Żadnych plakatów wywieszek ruwniez nie ma ja nie wiem kto wysłał z palca te informacje Ponadto dziś rano było minus trzy a w autobusie chyba zimniej niż na dworze tyle że bez wiatru ja wiem temat stary z ogrzewaniem ale do tej pory zero zmian na lepsze
Dlaczego kierowcy nie otwierają drzwi? Przyciski roznoszą zarazki . W Warszawie już wprowadzili.
Dlaczego kierowcy nie otwierają drzwi? Przyciski roznoszą zarazki . W Warszawie już wprowadzili.
Znajomy jest kierowcą MZK, widział jak pani sprzątająca "odkażała" autobus. Brudną szmatą przetarła słupki i uchwyty, strzepnęła szmatę wewnątrz autobusu i wyszła z niego. Wkurzył się i powiedział, że na drugi raz nagra babę, bo to co zrobiła to kpina a nie dezynfekcja.
W AUTOBUSACH SMIERDZI. MOŻE NA KOCOWYM PRZYSTANKU POWINNY BYĆ WIETRZONE LUB DEYNFEKOWANE.
ZWOLNIĆ BABĘ.