
„Dbając o dobro zwierząt i środowiska w tym roku w naszych marketach nie sprzedajemy fajerwerków” - taki komunikat pojawił się na drzwiach marketu budowlanego OBI w Toruniu.
W weekend przywitamy Nowy Rok. W sklepach w Toruniu i całej Polsce trwa zakupowe szaleństwo. Mimo wielu apeli i próśb aktywistów czy nawet celebrytów niektórzy z nas wciąż decydują się na zakup materiałów pirotechnicznych.
Rozbłyski na niebie niewątpliwie wyglądają efektownie, ale pamiętajmy, że każdy huk to prawdziwy horror dla zwierząt, które nie rozumieją, co się dzieje za oknem. Według behawiorystów, dźwięki fajerwerków wzbudzają lęk i poczucie zagrożenia. Na przełomie grudnia i stycznia właściciele suplementują swoim pupilom tabletki uspokajające, ale natężenie wystrzałów sprawia, że często leki są nieskuteczne.
Właśnie z tego względu właściciele marketów OBI ponownie zdecydowali, że w ich sklepach nie będzie można kupić materiałów pirotechnicznych. Ponownie, bo niemiecka marka podobne zasady wprowadziła także w ubiegłych latach. W Toruniu market Obi znajduje się przy Szosie Lubickiej. W witrynie sklepu pojawił się komunikat - „Dbając o dobro zwierząt i środowiska w tym roku w naszych marketach nie sprzedajemy fajerwerków”.
– W trosce o naszych czworonożnych przyjaciół, w OBI już po raz piąty rezygnujemy ze sprzedaży fajerwerków! Stres powodowany hałasem wystrzałów i światłami fajerwerków to dla pupili przeciwieństwo dobrej zabawy, dlatego w #OBIbezfarejwerków! - czytamy na profilu OBI w mediach społecznościowych.
Pod postem OBI płyną podziękowania z całego kraju. Niestety inne markety nie pójdą tą drogą. W gazetkach promocyjnych możemy znaleźć ofertę na wyrzutnie rakiet, zestawy rakiet, baterie i inne materiały pirotechniczne.
Na terenie Torunia obowiązuje zakaz używania fajerwerków. Wyjątkiem jest 31 grudnia i 1 stycznia każdego roku. Miasto i prezydent Torunia Michał Zaleski od kilku lat namawiają mieszkańców do powstrzymania się od hucznego świętowania.
– Apeluję do mieszkańców Torunia – w noc sylwestrową zrezygnujcie Państwo z korzystania z materiałów pirotechnicznych! Taka decyzja nie tylko potwierdzi, że w naszym mieście dbamy o małych przyjaciół, zwierzęta domowe, ale także o środowisko naturalne chroniąc je przed spalinami z fajerwerków - pisał w przeszłości prezydent Torunia Michał Zaleski.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A czy prezydent Torunia pan Michał Zaleski wie, że w USA podczas porodu czarne kobiety znacznie częściej umierają w szpitalach niż białe ? A jeżeli chodzi o spaliny w mieście, to rozumiem że przestał jeździć swoim nowym samochodem z silnikiem diesla, który całkiem nie tak dawno zakupił w salonie Skody ?
Brawa dla decydentów OBI .
Własnie OBI nie zobaczy mnie i mojej kasy juz nigdy, zlikwidowali cyrki ze zwierzętami bo .... ale tresowanie w domach zwierząt i na specjalnych kursach jest ok?? Mi przeszkadzają głośne sportowe auta i chcialbym aby ktos się za to wzioł ale może znajdzie się jakich debil co zakaże wogole auta uzywac ??
Unia Europejska już nad tym pracuje. Musisz zaczekać jeszcze parę lat, bo w 2035 będzie w Polsce obowiązywał zakaz sprzedaży samochodów spalinowych.
Brawo OBi.
Mega duże brawa dla Oni.szacun .
Suweren bez petardy w Sylwestra ? To jak wczasy we Władysławowie bez mocnego piwa na plaży.
Każdy właściciel psa powinien obowiązkowo wykupić od MPO woreczki, rękawiczki i łopatki do psich kup. Jak na spacerze z psem nie będzie miał tego sprzętu, mandat tysiąc złotych.