Popularny w całym kraju influencer MrKryha wybrał się do kultowego lokalu z zapiekankami u pani Eli w Toruniu. - Warto odwiedzić to miejsce i przekonać się jak smakują zapiekanki, które mają vibe PRL - mówi influencer.
Mr Kryha ponownie recenzuje w Toruniu. Ostatnio influencer był między innymi w barze Panda, lokalu ojca Tadeusza Rydzyka czy najmniejszej burgerowni drive w Polsce, która działa w Starym Toruniu.
Teraz MrKryha wybrał się do baru „ZAPIEKANKI” przy ul. Wielkie Garbary na toruńskiej Starówce. Tik-Toker w swoim nagraniu informuje, że to miejsce działa w naszym mieście już od 42 lat, a od 20 lat zapiekanki serwuje sympatyczna pani Ela.
Już wewnątrz MrKryha zwrócił uwagę, że w środku jest zaledwie kilka miejsc siedzących i krótkie menu. W kultowym barze zamówił zapiekankę za 15 zł. Jak mu smakowało?
- Farsz jest bardzo dobrze doprawiony, nie jest absolutnie mdły. Z zewnątrz jest chrupkość, a w środku jest puszystość. Zapiekanka nie jest płaska. Ketchupik gęsty, taki fajnie pomidorowy. Pani go nie żałuje - opisywał zapiekankę.
– Pani Ela, która serwuje zapiekanki ma niesamowite poczucie humoru. Warto odwiedzić to miejsce i przekonać się jak smakują zapiekanki, które mają vibe PRL - dodaje MrKryha.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najlepsze od zawsze. Pierwsze jadałem tam w latach 80-tych. Polecam każdemu.
Chodziliśmy tam na wagary
Fajnie, że są takie miejsca.
Tego lokalu nie trzeba odkrywać. Myślę że większość starszego od Krychy pokolenia go zna, nie tylko z zapiekanek ale też bułek z pieczarkami zwanych kiedyś Hot dogami... Mimo że nie trawię Krychy za jego styl, to dobrze że pokazuje młodym takie miejsca.
chodziliśmy tam po maturze