
Kierowca samochodu osobowego potrącił rowerzystę na przejściu dla pieszych w Toruniu. Poszkodowany trafił do szpitala. Okoliczności tego wypadku wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora.
Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło w piątek (7 sierpnia) około godz. 16:00 na przejściu dla pieszych przy ul. Szosa Chełmińska (na wysokości posesji nr 102) - w okolicach skrzyżowania z ul. Grunwaldzką, nieopodal Liceum Akademickiego w Toruniu. Znamy już wstępne ustalenia policjantów z toruńskiej drogówki w tej sprawie.
– Kierujący osobowym Oplem Astrą 21-latek jadąc w stronę ul. Bema potrącił rowerzystę, który przejeżdżał przez przejście dla pieszych - informuje Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Samochodem kierował 21-letni mężczyzna. Przybyli na miejsce policjanci przebadali go alkomatem - był trzeźwy. Z kolei 31-letni rowerzysta musiał zostać przetransportowany do jednego z toruńskich szpitali.
Teraz wszystkie przyczyny, okoliczności i szczegóły tego zdarzenia będą wyjaśniać policjanci pod nadzorem prokuratora.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(AM)
fot. pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"rowerzystę, który przejeżdżał przez przejście dla pieszych:. To od kiedy rowerzysta może przejeżdżać przez przejście dla pieszych? zgodnie z KRD po przejściu dla pieszych ma obowiązek rower PROWADZIĆ
Akurat w tym miejscu jest kontynuacja ścieżki rowerowej - rowerzysta ma pierwszeństwo. Niestety miejsce bardzo niebezpieczne. Kierowcy mają ograniczoną widoczność i dopiero po wjeździe na pasy mają pełną widoczność...
Zgadza się w tym miejscu jest przejazd dla rowerów
Widać że jesteś typowym burakiem. I pierszeństwo jest zawsze tam gdzie ty jesteś czy rowerem czy samochodem. Ja to takich zawsze w pysk wale. Bo nie ma sensu wam tłumaczyć zasad ruchu drogowego. Buraki nie przyjmują wiedzy.
W tym miejscu jest ścieżka rowerowa. Z czerwonym przejściem. Problem polega na tym że dziś nie ma kultury na drodze i egoizm bo ja się śpieszę, a to nie muszę przestrzegac zasad ruchu i pierszeństwa. Nie ma znaczenie czy chłopak by przechodził z rowerem po zwykłych pasach. Bo i tak by mu nie ustąpiono. Skoro nawet po ludziach przejeżdżają na zielonym świetle. Ostrą kara za takie rzeczy trzeba wprowadzić prawko na 5 lat zabierać za każdym razem o się zaraz Januszek nauczy prowadzić przepisowo
W tym miejscu nie ma przejazdu dla rowerów!!! Mówimy o przejściu w prostopadlym do chelminskiej nie o równoległym, na którym jest ścieżka rowerowa.
Tam jest przejście, nie przejazd. Przejazdy są na światłach.
Tam nie ma drogi dla rowerów. Jest tylko przejście.
Przejazd jest na tym skrzyżowaniu, ale przez ulicę Grunwaldzką. Przez Szoku Chełminską prowadzą wyłącznie pasy- przejście dla pieszych. Często jeżdżę tam rowerem, ale też samochodem. Rowerzyści, niestety, przejeżdżają; nie schodzą z rowera. A potem zdziwienie i winny kierowca! Niefajnie
Najlepsza kara dziś za takie zachowania. To okno za oko, łeb za łeb. Tylko wówczas będzie porządek. Jak przestaniemy się cackać. Jak w islamie. Żona męża zdradzi. To ją ukamieniuja. I tam nie ma zdrad. Zastosować ta zasadę i nie będą ludzi na pasach rozjeżdżać.
Dokładnie droga rowerowa jest po obu stronach ulicy ale w tym miejscu jest tylko przejście dla pieszych,wina rowerzysty.
teoria za przeproszeniem tak z dupy trochę.. czyli jak uderzy pieszego to wina kierowcy a jak rowerzystę w tym samym miejscu to wina rowerzysty ?
Jechał po przejściu dla pieszych, czego według przepisów robić nie wolno, więc tak, jest przynajmniej współwinny. Reszta do ustalenia. Inną sprawą jest oświetlenie tego przejścia. Kiedyś wieczorem przepuszczałem tam pieszego, osoba ze mną jadąca zapytała dlaczego zatrzymałem się. Nie zauważyła człowieka przechodzącego przez przejście. Ubranie miał ciemne bez jasnych czy odblaskowych wstawek. Przydałoby się dodatkowe oświetlenie samego przejścia.
co jest z młodymi facetami nie tak?
Do wszystkich obecnych. Zmarł mój przyjaciel. Prosze nie kłóćcie sie czyja wina. Wina kierowcy czy nie stracił życie którego nikt nie zwróci. Oby ta tragedia ustrzegła innych w przyszłosci