
Firma z siedzibą w Toruniu, która prowadziła sprzedaż bezpośrednią zapłaci prawie 2 miliony złotych kary. Jej pracownicy oferowali na pokazach „okazyjne zakupy” i nakłaniali do podpisania umów o kredyt konsumencki.
“Dzień dobry, dzwonię do pani, ponieważ została pani wylosowana w naszej akcji. Zapraszam na bezpłatny pokaz, podczas którego otrzyma pani prezent od naszej firmy”. Kto z nas nie otrzymał telefonu, który zaczynał się od takiego przekazu? Niestety codziennie setki osób, w szczególności seniorzy, korzysta z propozycji i wybiera się na “bezpłatny pokaz”.
W ostatnich miesiącach zaproszenia przyjęli również pracownicy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, którzy uczestniczyli w wydarzeniach jako tajemniczy klienci. Łącznie urzędnicy pojawili się na 27 pokazach. UOKIK informuje, że praktyki jakich dopuszczali się przedstawiciele sprawdzanych firm, często stanowiły nie tylko naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, ale mogły stanowić przestępstwa.
- Prezes Urzędu dotychczas złożył 8 zawiadomień do prokuratury dopatrując się w działaniach badanych podmiotów oszustw, m.in. finansowych. W dwóch przypadkach zgłoszenia obejmowały podejrzenie udziału handlowców w zorganizowanych grupach przestępczych. Jak do tej pory trzy z postępowań zakończyły się decyzjami o nałożeniu kar za naruszanie zbiorowych interesów konsumentów. Ich łączna suma przekracza 3,6 mln zł i obejmuje kary dla członków zarządu. Ponadto prezesi zarządów dwóch firm, którymi zainteresował się Prezes Urzędu, mają odpowiedzieć finansowo za utrudnianie kontroli - mówi Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKIK.
Co ciekawe, najdłuższa lista zakazanych praktyk i najwyższe kary dotyczą firmy Redice, która aktualnie ma swoją siedzibę w Toruniu. UOKIK ujawnia, że działający na jej zlecenie telemarketerzy zapraszali na bezpłatne badania płuc, ukrywając sprzedażowy charakter spotkań. Na miejscu oferowano sprzedaż między innymi artykułów AGD, produktów wełnianych, naczyń i noży kuchennych.
- Na miejscu przedstawiciele spółki sugerowali, że możliwość zakupu prezentowanych produktów to oferta specjalna, dostępna po okazyjnej cenie, wyłącznie dla wylosowanych szczęśliwców. Przedstawiciele spółki sugerowali przy tym, że skorzystanie z oferty promocyjnej wyłącza prawo odstąpienia od umowy - mówi Cieloch.
Ponadto osoby, które zdecydowały się na zakupy były nakłanianie do podpisania umów o kredyt konsumencki, co jest oczywiście zakazane w trakcie takich pokazów.
UOKIK informuje, że na firmę Redice została nałożona kara w wysokości ponad 1,8 mln zł oraz 325 tys. zł na jej prezesa.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Myślałem , że nakryli Inter Marche na niedzielnym handlu, ale nie , nie zauważyli, Pan Frytka groźniejszy.
Albo ototorun na udawani że reklamy to artykuly
Odwołają się do sądu, dostaną max 20000 PLN. Medialnie zawsze głośno o wysokich karach nałożonych przez UOKiK, a później nikt nie śledzi dalej losów sprawy.
No właśnie. Na takich portalach robią wielkie halo, później - cisza. Dlatego też takie cwaniactwo rozrasta się jak bluszcz. Nie chcą pisać że w sądach brak jest sposobu na skuteczne zlikwidowanie podobnych oszustw.