
To nie jest dobra informacja dla wszystkich czekających na ekspresówkę na trasie Toruń - Bydgoszcz. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad po raz drugi unieważniła wybór budowy odcinka w naszym mieście.
Jest wyrok Krajowej Izby Odwoławczej w sprawie odwołania od wyboru przez GDDKiA najkorzystniejszej oferty na projekt i budowę drogi ekspresowej S10 Toruń Zachód - Toruń. W efekcie wynik postępowania został unieważniony. - Aktualnie powtarzamy badania i oceny ofert z uwzględnieniem oferty odrzuconej - poinformował bydgoski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w mediach społecznościowych.
Odwołanie zostało złożone przez konsorcjum warszawskich firm Rubau Polska (lider) oraz Poltores. Przypomnijmy, w pierwszym podejściu do wyłonienia wykonawcy budowy ekspresówki w naszym mieście drogowcy wybrali ofertę złożoną przez konsorcjum firm NDI, NDI Sopot i polskiego oddziału kazachskiej firmy SP Sine Midas Stroy wartą 300,633 mln zł. Co ciekawe, drugą pod względem cenowym propozycje przedstawiła wówczas grupa ze wspomnianym już Rubau Polska na czele. Wycena? Niespełna 340 mln zł. Ostatecznie nie doszło zawarcia kontaktu, gdyż NDI nie stawiło się na podpisanie umowy.
Kolejny przetarg wygrała spółka PolAqua, której oferta opiewała na kwotę 340 938 872,45 zł, co stanowiło ok. 84 proc. szacunków inwestycji GDDKiA. Jednak wyrok KIO powoduje, że nadal nie znamy wykonawcy budowy niespełna 12-kilometrowego odcinka S10 Toruń Zachód-Toruń Południe.
W trakcie budowy powstaną dwa nowe węzły: Toruń Podgórz i Toruń Czerniewice. Kilka tygodni temu na naszym portalu publikowaliśmy przebieg tej trasy na podstawie materiałów GDDKiA. Toruń Podgórz ma być wybudowany na wysokości ul. Drzymały i wraz z planowanym łącznikiem pozwoli na zjazd oraz wjazd na nową ekspresówkę. Historycy i pasjonaci wojskowości od kilku miesięcy zwracają uwagę, że projektowany węzeł drogowy leży na „kolizyjnym kursie” z Fortem XII.
Toruń Czerniewice z kolei ma rozwiązać jeden z największych drogowych absurdów (może oprócz nazw węzłów autostradowych w okolicach Torunia), z którym muszą mierzyć kierowcy w naszym mieście - będzie kluczowym elementem połączenia południowej części Torunia z autostradą A1.
- Węzeł Toruń Czerniewice znajdować się będzie na zachód od węzła Toruń Południe łączącego drogę S10 z A1 i zaczynać się będzie od łącznika na wysokości ul. Łódzkiej i Solankowej - mówił nam Julian Drob, rzecznik bydgoskiego oddziału GDDKiA.
Mimo przeciągających się procedur GDDKiA wciąż utrzymuje, że ekspresówka Toruń - Bydgoszcz będzie gotowa w 2026 roku. W docelowym kształcie S10 połączy Szczecin, Piłę, Bydgoszcz, Toruń, Płońsk, kończąc się na Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej. Tym samym w przyszłości będzie najszybszą drogą dojazdu ze Szczecina do Warszawy.
Autor: Arkadiusz Kobyliński
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Historycy i pasjonaci wojskowości od kilku miesięcy zwracają uwagę, że projektowany węzeł drogowy leży na „kolizyjnym kursie” z ." Koniec zdania, a szkoda, bo zapowiadało się ciekawie.
Tradycyjnie już pomijanie pewnych faktów i pół prawdy.
Wybór budowy... hmmmm...