
Policjanci stanęli na wysokości zadania. Funkcjonariusze uratowali życie 89-latka, który stracił nagle stracił przytomność i upadł na chodnik.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w czwartek, 18 września, w godzinach popołudniowych przy ul. Grudziądzkiej w Toruniu. Policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu zostali wezwani do mężczyzny, który zasłabł na ulicy. Na chodniku leżał nieprzytomny i siny 89-letni torunianin.
- Początkowo mężczyzna oddychał, jednak jego stan gwałtownie się pogorszył i oddech ustał. Sierżant Zuzanna Sadecka bez wahania rozpoczęła masaż serca. W tym czasie starszy posterunkowy Michał Borkowski powiadomił dyżurnego o zdarzeniu i - wiedząc, że w pobliżu znajduje się stacja pogotowia - pobiegł tam, by wezwać pomoc - relacjonuje mł. asp. Sebastian Pypczyński z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Po tym, jak poszkodowany odzyskał oddech, wydawało się, że sytuacja została opanowana. Stan 89-latka jednak ponownie się pogorszył, dlatego policjantka rozpoczęła kolejną resuscytację krążeniowo-oddechową.
- Dzięki skutecznym działaniom sierżant Zuzanny Sadeckiej senior odzyskał funkcje życiowe - dodaje Sebastian Pypczyński z KMP Toruń.
Funkcjonariuszka, oprócz prowadzenia reanimacji, zadbała także o komfort psychiczny poszkodowanego, pozostając przy nim i monitorując jego stan aż do przyjazdu ratowników. Kilka minut później medycy przejęli dalszą opiekę nad 89-letnim mężczyzną.
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Jak ci nie wstyd, bydlaku? Takich jak ty należy utylizować!