
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało komunikat ws. budowy Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE. - W kwestii II etapu tj. budowy Centrum Filmowego utrzymano decyzję o wstrzymaniu inwestycji - czytamy w oświadczeniu resortu.
4 listopada w siedzibie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Warszawie odbyło się spotkanie z udziałem podsekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Andrzeja Wyrobca, prezydenta Torunia Pawła Gulewskiego, marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego oraz przedstawicieli Fundacji TUMULT. Decydenci dyskutowali na temat budowy Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu.
Co najistotniejsze, decyzja w sprawie wstrzymania budowy drugiego etapu ECFC została utrzymana. Jednocześnie resort kultury informuje, że konieczne są zmiany "w zakresie formuły współprowadzenia instytucji tj. Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE".
- W trakcie spotkania podkreślono rolę jaką Festiwal EnergaCAMERIMAGE oraz I etap inwestycji, czyli budowa Studia Filmowego pełnią dla regionu. Inwestycje w nie będą kontynuowane przy zwiększeniu efektywności nadzoru instytucji [...] Podjęto decyzję o powołaniu zespołu redefiniującego charakter współprowadzenia, w jego skład wejdą przedstawiciele uczestników spotkania. Celem zespołu będzie wypracowanie założeń i formuły dla transparentnej współpracy - czytamy w komunikacie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- W nawiązaniu do informacji zawartej w komunikacie - prezydent Torunia Paweł Gulewski w najbliższym czasie wskaże przedstawiciela/-li do planowanego zespołu - poinformował rzecznik prezydenta Torunia Marcin Centkowski.
Z naszych nieoficjalnych informacji, które udało nam się pozyskać przed miesiącem, wynika, że najważniejszą przyczyną decyzji ws. wstrzymania budowy drugiego etapu ECFC są problemy z finansowaniem. Pierwotne wyliczenia wskazywały, że dwa etapy mają kosztować 600 mln zł - 400 mln zł miało wydać ministerstwo, a 200 mln zł Miasto. Dziś nie ma po prostu pewności, że inwestycja zamknie się w przewidywanym kosztorysie.
Przypomnijmy, że umowa ws. utworzenia i współprowadzenia Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage została podpisana pięć lat temu - we wrześniu 2019 roku - przez ówczesnego ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego, byłego prezydenta Torunia Michała Zaleskiego oraz prezesa Fundacji Tumult Marka Żydowicza.
Inwestycja miała powstać w Toruniu do 2025 roku, ale na początku bieżącego roku zakładany termin ukończenia przedsięwzięcia przedłużono do 2028 roku. Tak jak już pisaliśmy, budowa dwóch etapów ma kosztować 600 mln zł.
Do sprawy będziemy wracać.
Podsumowaliśmy realizację etapów rozbudowy Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE w Toruniu.
Czterostronne spotkanie z udziałem Andrzeja Wyrobca - podsekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz przedstawicieli resortu, Pawła Gulewskiego - prezydenta Torunia, Piotra Całbeckiego - marszałka województwa kujawsko-pomorskiego oraz przedstawicieli Fundacji TUMULT utwierdziło strony, co do konieczności zmian w zakresie formuły współprowadzenia instytucji tj. Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE.
Jednocześnie podkreślono rolę jaką Festiwal EnergaCAMERIMAGE oraz I etap inwestycji, czyli budowa Studia Filmowego pełnią dla regionu. Inwestycje w nie będą kontynuowane przy zwiększeniu efektywności nadzoru instytucji.
W kwestii II etapu tj. budowy Centrum Filmowego utrzymano decyzję o wstrzymaniu inwestycji.
Podjęto decyzję o powołaniu zespołu redefiniującego charakter współprowadzenia, w jego skład wejdą przedstawiciele uczestników spotkania. Celem zespołu będzie wypracowanie założeń i formuły dla transparentnej współpracy.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Super. Ta inwestycja to realizacja marzeń Pana ... a nie realizacja potrzeb branży. Znacznie przerastała te potrzeby. Niech teraz inwestują prywatni inwestorzy. Ciekawe kto zapłaci za utrzymanie?
Zgadzam się. Natomiast nie ma takiej możliwości , żeby znalazł się jakikolwiek prywatny inwestor. Ta inwestycja to studnia bez dna, bez szans na zwrot z kapitału.
I w tym momencie powinna temu wszystkiemu co działo się dotychczas przyjrzeć prokuratura... oczywiście nie toruńska.
Pełna zgoda!
W punkt. Dogłębny audyt, kto, kiedy, dlaczego wydał chociaż złotówkę na tę utopię? Szpital nieskończony , drogi w rozsypce, szkoły niedofinansowane, MZK porażka , dług w kasie miasta niespłacalny przez pokolenia, a ktoś podpisuje zgodę na zadłużenie miasta na setki milionów nie mając żadnych dokumentów potwierdzających możliwość zwrotu z inwestycji !!??
Pełna zgoda, trzeba to prześwietlić i pociągnąć do odpowiedzialności karnej.
Toruń się cofa...
Nareszcie !!! W ogóle powinno się pogonić to całe Camerimage . Za tydzień niszowego festiwalu, który praktycznie nikogo nie interesuje z tzw. „ gwiazdami” dziesiątego garnituru, niektóre to nawet w Wikipedii trudno wygooglować, płacimy cały rok i do tego umowa, jak wieść gminna niesie, jest tak skonstruowana, że „czy sie stoi, czy się leży, to od miasta się należy”, państwo w państwie. Znalazł sobie ktoś pomysł na wygodne życie i tyle. Ktoś powinien zacząć to kontrolować i co ważniejsze, wyciągnąć konsekwencje wobec odpowiedzialnych urzędników za ubiegłe lata i narażenie miasta na wielomilionowe straty, bo nie wierzę, że miasto na tym cokolwiek zarobiło !!!
Sam jesteś pan drugiego garnituru...Nie masz pan pojęcia a pan piszesz. Ten argument jest wybitnie pisząc "kolokwialnie" z d.upy. Niech póki co to studio pobudują...A potem zdecydować co dalej. Naprawdę byłoby fajnie uczynić miasta kolebkę 10 muzy...Mając jednak na uwadze finanse miasta.
Coście uczynili nieszczęśni ? Kogo wybraliście ? Co tam powstanie ? Centrum Filmu Niemieckiego ?
Tak, kandydaci na dyrektorów to Piotr Mueller i Małgorzata Wassermann.
W każdym innym mieście rosną nowoczesne budynki, które potem kojarzą się z miastem. W Toruniu poza starówką nie ma nic ciekawego. Bardzo dobrze że p. Zaleski doprowadził do wybudowania motoareny, hali na Bema i nowego mostu. Obecnego prezydenta ewidentnie przerasta stanowisko. Nie ma wizji dla miasta a już na pewno do jego rozwoju. Największym sukcesem będzie posadzenie drzew, żeby ekotetrycy mieli co komentować i chwalić. Na tle innych miast Toruń będzie coraz biedniejszy bo prezydent wydaje się nie mieć jaj.
Największym problemem Torunia jest nadmiar kultury, przy stanie ekonomicznym i demograficznym miasta. Mamy, jak to się ładnie określa zaplecze dla wysokiej kultury, na którą brak chętnych. Kultura istnieje i rozwija się tylko wówczas gdy rozwija się gospodarka , gdy w mieście jest biznes . I to biznes konkretny ( a nie stragany z pamiątkami ), bo tylko on napędza rozwój i rodzi zapotrzebowanie na kulturę wyższą . Biznes przez duże B tworzy miejsca pracy, daje podatki, zapewnia dobrobyt miastu i mieszkańcom. Tylko w takim mieście przybywa ludzi wykształconych i zamożnych , którzy z takiej kultury chcą i mogą korzystać. Toruń obecnie się wyludnia, absolwenci wyższych uczelni uciekają, mamy miasto starych ludzi, a więc dla kogo ta kultura ma być, dla tych dla których miasto będzie wydawało kasę z podatków, żeby mogli sobie bez stresu żyć ? Miasto jest zadłużone po uszy, wyprzedaje wszystko co ma, skrawek po skrawku. Trzeba zmienić myślenie, pieniądze trzeba inwestować w przyszłość, w stworzenie warunków, które mogą przyciągnąć do miasta duże pieniądze i stworzyć miejsca pracy, a wtedy kultura obroni się i sfinansuje sama a nie na siłę. Trzeba się zastanowić poważnie , czy wszystko z głową w porządku , żeby uwierzyć w fatamorganę, że studio filmowe w takim mieście ma sens bytu?
Ooo...jak Ty to śledzisz...tylko dlaczego ogólniki? A pokaż mi takiego, który w tak krótkim czasie zrobił to co byś chciał. Litości!!!
a i drzewa, zieleń spier....bo przecież odpowiadał za ten obszar jak był zastępcą prezydenta. Bulwar....to samo , odpowiadał za to a teraz poprawia....tylko to po dojie poprawia!
I bardzo dobrze. To jest kara za to że się robi wałki za grubą kasę, za plecami bez konsultacji z mieszkańcami.A to my będziemy to musieli utrzymywać przez lata - nie Zaleski,nie Żydowicz. To miasto jest mocno zadłużone i ma masę innych problemów niż bycie stolicą filmu jak to sobie wymarzył były już prezydent...Nikt się nie zapytał ludzi czy to miastu naprawdę na dziś potrzebne,czy mieszkańcy tego chcą...Jeszcze powinna się tym zainteresować prokuratura i sprawdzić cały ten szemrany, za wielkie pieniądze ''projekt'' i wziąć za dupę tych co do tego doprowadzili bez potrzeby pytania kogokolwiek o zdanie,jedynie dla własnych korzyści - a nuż jakieś stanowisko się trafi dla znajomków,co nie?
W punkt..
Komentatorzy zachowują się jak ameby sterowane tefałenem. Mówią to każą im mówić. Nowoczesne budynki też mogą na siebie zarabiać. W Toruniu jest problem z Motoareną, która nie jest wykorzystywana jak np. Narodowy. Ludzie, którzy chcieliby tylko krzaki dookoła bez budów nie zdają sobie sprawy, że inwestorzy płacą podatki do miejskiej kasy i utrzymują miasto
Bardzo dobra wiadomość nikt nie będzie z podatków Torunian budował a później utrzymywał kolejny gmach i płacił zużytym gwiazdkom z przylot i pobyt w mieście. Cały ten Camerimage to jest jakieś nieporozumienie.
POsadźcie krzaki, nie inwestujcie w nic, nie budujcie nowych bloków. Niech mieszkania z powodu ich małej ilości kosztują 20 tyś, a ludzie niech się wyprowadzają z Torunia bo nie ma nowych dużych inwestorów. Pozostaną ztetryczaje starsze panie z pieskami w sweterkach robiącymi kupy na upragnioną zieleń. W mieście będzie jeszcze więcej zgaszonych latarni, a miasto będzie się wyludniać. Czy wy macie pojęcie z tym nowym sołtysem, że Toruń stanie się za chwilę jakimś zadupiem ??? Nawet Lubicz zamiast Toruń jest na tablicy A1. W Bydgoszczy budują wysoko, duże firmy inwestują, jest połączenie PKP do Berlina, a za miesiąc do Pragi....W Toruniu sukces bo do Ciechocinka....Masakra kim trzeba być żeby się cieszyć z braku inwestycji w mieście, tym bardziej że 2/3 płaciło ministerstwo.
A na co bloki jak nie ma pracy? A ta, która jest możliwa do znalezienia w Toruniu oferuje takie wynagrodzenie, że nie ma możliwości zdobycia zdolności kredytowej. Miasto sfinansowało już Motoarenę, Jordanki, Halę Bema, CSW i co, stworzyło to miejsca pracy adekwatne do nakładów ?? Kilka osób po kierunkach w stylu historia sztuki, socjologia itp. itd, które nigdzie nie znalazłyby zatrudnienia mają etaty od miasta i to ma być ten wielki sukces walki z bezrobociem w tym mieście ?? Miasto wydało setki milionów , żeby stworzyć etaty na które łoży z własnej kasy . No rzeczywiście interes życia Toruń na tym zrobił. Jedyne co ma miasto to trochę grosza z biletów i od najemców.
Zaleskiemu podziękować. Chciał skansen i rozrywkę to ma. Inwestycje poszły do Bydgoszczy, największe firmy z Torunia pod Toruń . A my mamy piękną starówkę i turystów, Jordanki, a na dobicie miał powstać Camerimage. Miasto odcięte od świata , pełne gotyku, występów i filmu. Wreszcie ktoś się opamiętał.
Jestem za tym by mieszkania kosztowały 20 tysięcy zł
Trzeba to całe Camerimage wziąść pod lupę i skontrolować ten festiwal i pana Żydowicza.
Trzeba przyznać, że znalazł sobie sposób na Dolce Vita.
super wiadomosć i tak wszystkie inwestycje szreka niech idą do zamknięcia
nareszcie dobra decyzja, teraz powinna zająć się tą inwestycją prokuratura
Dziękujemy PO za kolejne biedne lata, ale za to uśmiechniete
To biedny pan Żydowicz będzie musiał szukać roboty?
To biedny pan Żydowicz będzie musiał szukać roboty?
Samorządowcy komunikują się z obywatelami jak z ciemniakami z lat 90 po zatęchłej komunie. Jakie "problemy z finansowaniem" - jak już to problemy ze skandalicznym i nieuczciwym kosztorysem Zaleskiego, pazerności, wałów. Brzydoty, niedopasowania i tandety architektonicznej, brzydota Jordanek wystarczy ;->. Gdzie w świecie budują studia w centrum?! I do tego tak proste konstrukcje za 600mln?! Tylko w krajach, gdzie się kradnie publiczne pieniądze przy okazji miejskich inwestycji. Chronienie, zamiatanie pod dywan, nierozliczanie Zaleskiego i jego ekipy. Studia filmowe - tak, festiwal - tak ale nie dla takiej ohydy i tandety architektonicznej. Cała ta inwestycja to kukułcze jajo po Zaleskim.
Dlatego należy skontaktować rządy Zaleskiego, wydatkowanie pieniędzy, kiedy to w końcu nastąpi?
Zadajmy sobie jednak zasadnicze pytanie, zapominając na chwilę o przegięciach kosztorysowych, o utrzymaniu obiektu itd. Mianowicie: jaka jest wizja Torunia 2035-2040? Jakim miastem chcemy być? Pytam serio, nie sarkastycznie. Czy chcemy być ośrodkiem akademickim, do którego studenci ciągną nie tylko po naukę, ale i po ciekawe życie? Czy może chcemy być ośrodkiem przemysłowym? A może chcemy być zapleczem większych miast? A może wszystkim po trochu? Mając odpowiedź na to pytanie należy sformułować odważne, punktowe postulaty. Jeśli chcemy być ośrodkiem akademickim tętniącym kulturą - no to budujmy ten Camerimage. Jeśli chcemy być ośrodkiem przemysłowo - logistycznym: ściągnijmy tu kogoś z wielkiej setki firm - nie wiem, z Chn, Tajwanu. Jeśli chcemy być zapleczem mieszkalno - usługowym innych ośrodków: zbudujmy nieszablonowe osiedla. I tak dalej. Strzelam, rzucam propozycje, ale wiem jedno: TRZEBA coś postanowić. Inaczej będzie opcja czwarta: wszystko po trochu, czyli nic.
Problem polega na tym że nie ma wizji i nie ma plany Lepiej mówić o wałkach itd zamiast podciągnąć skarpety i iść dalej
Ty Perkoz to z jakiej choinki się urwałeś? Rzeczywiście studenci to tylko marzą i przebierają nogami żeby w smokingach biegać na "wysoką kulturę" do Żydowicza! Mają swoje ulubione kluby i kilka groszy w kieszeni, więc bredzić o studentach złaknionych Camerimage nie ma co!
Te wałki Rydzyka co kumał się z Zaleskim i gigantyczne pieniądze również na Pana Żydowicza trzeba przświetlić i każdy to wie. Musimy w końcu z tym skończyć.