
Przed nami słoneczne i bardzo ciepłe dni w mieście. Dla wypoczywających to dobra informacja, dla przyrody już niekoniecznie.
Piątek w Toruniu upłynie nam pod znakiem słonecznej aury. Chmury też się pojawią, ale raczej nie przyniosą ze sobą opadów deszczu. Trochę pokropić może jedynie wieczorem, ale to jeszcze nic pewnego.
Będzie ciepło, a momentami bardzo ciepło. - W ciągu dnia temperatura powietrza wzrośnie maksymalnie do około 25/26 stopni. W nocy z piątku na sobotę (9/10 sierpnia) słupki rtęci na termometrach obniżą się do minimum 17 kreski - prognozuje Rafał Maszewski, meteorolog i autor serwisu internetowego pogodawtoruniu.pl.
Poza tym z naszym samopoczuciem może być dziś kiepsko. To przez niekorzystne warunki biometeorologiczne i spadające ciśnienie. Grozi nam senność i zmęczenie - ratujcie się mocną kawą.
Przed nami weekend. Zarówno w sobotę, jak i niedzielę pogoda raczej się nie zmieni. Nadal ma być ciepło (do 24 stopni) i słonecznie, czyli sucho. I właśnie brak opadów dla przyrody jest coraz większym problem.
Susza coraz bardziej daje nam się we znaki. Eksperci alarmują, sytuacja z roku na rok jest coraz bardziej poważna. Wiedzą coś o tym leśnicy (duże zagrożenie pożarowe w lasach), hydrolodzy (niski poziom wód) czy sadownicy (wyschnięte plony).
Niestety, także do połowy przyszłego tygodnia, według prognoz podawanych przez serwis pogodawtoruniu.pl, nie spadnie na nas ani jedna kropla deszczu. Dopiero na czwartek (15 sierpnia) zapowiadane są burze z deszczem.
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie lubię kawy
Witaj kochanie Muszę przeprosić za to wtargnięcie, jestem Monika Weronika Nowak, urodzona 8 lutego 1962 roku w Holandii, ale pochodzenia polskiego. Musiałem przyjść w ten sposób w kadrze, bo chcę zrobić coś bardzo ważnego. To naprawdę porusza moje serce, bo kto mnie nie zna, a ja nie znam Ciebie. Tak naprawdę cierpię na raka gardła. Jestem pacjentką terminalną. Lekarz poinformował mnie, że ze względu na moje zdrowie moje dni są policzone. Choruję na tę chorobę od ponad 3 lat. Jestem bezdzietną wdową w szpitalu w Bois Privée w Szwajcarii. Oddam cały swój dobytek. Obecnie na koncie pracowników bloku mam 580 000 euro, które trzymałem na budowę domu dziecka. Założyłem taki rodzaj pieniędzy, który może ci pomóc w twoim biznesie i twoich projektach, przyjmij to, ponieważ jest to dar, który ci dałem, i nie żądaj niczego w zamian. Bardzo cierpię i bardzo boję się umrzeć, nie czyniąc tego daru, który jest mi tak drogi. W przeciwnym razie myślę, że byłaby to szansa. Ponieważ jestem teraz w szpitalu, mam możliwość komunikowania się ze światem na zewnątrz, jest to dozwolone tylko raz w tygodniu, ale korzystam z okazji, aby przesłać ten pilny apel. Dlatego namawiam Cię, żebyś zachował rozsądek dla siebie. Za każdym razem, gdy ta propozycja biznesowa Cię zainteresuje i sprzedaje ci moralność, naruszoną etykę, proszę przyjąć przeprosiny i dać mi znać na mój e-mail: weronikanowak864@gmail com Pokój Boży i miłosierdzie niech będą z wami
Czy redakcja zainteresowała się wreszcie tematem samolotu akrobacyjnego, który każdego dnia od rana do późnego wieczora lata bez sensu nad lotniskiem i generuje bardzo uciążliwy hałas dla tysięcy mieszkańców zachodniego Torunia. Problem polega na tym, że sytuacja ta ma miejsce od wielu już dni.