
Jest sądowy wyrok w sprawie młodego mieszkańca Torunia, który krzyczał do gości z Niemiec "Naziści! Hitlerowcy!".
Do znieważenia cudzoziemców na tle narodowościowym doszło w nocy z 30/31 lipca zeszłego roku na Rynku Staromiejskim w Toruniu. Mikołaj K. nazwał obywateli Niemiec nazistami i niemieckimi hitlerowcami. Na agresji słownej się nie skończyło. Wobec trzech poszkodowanych użył przemocy, uderzając ich pięścią w twarz.
W momencie tego zdarzenia młody mieszkaniec Torunia był pijany. Częściowo przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów, w części zasłonił się niepamięcią spowodowaną wypitym alkoholem. Nie był wcześniej karany.
W minioną środę usłyszał wyrok. Jak poinformowało Radio PiK, 18-latek jest uczniem szkoły licealnej dla dorosłych, dlatego w ocenie sądu zasłużył na warunkowe zawieszenie wykonania kary na dwa lata próby. Jeżeli popełni kolejne przestępstwo, trafi do więzienia na cztery miesiące.
Poza tym sąd zobowiązał skazanego do powstrzymania się od nadużywania alkoholu. Mikołaj K. trafił pod dozór kuratora. Wyrok jest nieprawomocny.
(AM)
fot. torun.pl
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ciekawe jakby wyglądał finał tej sprawy gdyby sytuacja wyglądała odwrotnie. Podejrzewam, że w ogóle by nie było żadnej sprawy, bo nikt z władz niemieckich kompletnie by się tym nie zainteresował. No ale w Polsce to my bardzo dbamy o naszych niemieckich przyjaciół, tak aby się czuli jak u siebie, przecież.
Ma piwo u mnie...za Naszą krzywde...sprzed lat...ten szwab co dostał,jego ojciec w 45 tu gwałcił,kradł,mordował,okaleczał...a teraz zdziwiony?Mają tupet,że tu wracają.
A wasz ojciec dziadek służyli ruskim zbrodniarzom z Katynia a w Reichu mieszkają i pracują miliony Polaków i co będą bici bo ich dzieci mówią w języku zamieszkania