
Do prawdziwie dantejskich scen doszło kilka dni temu w Toruniu. Przestępcy zaatakowali przypadkową osobę, a potem okradli, pobili i zmuszali ją do kradzieży. Na szczęście pokrzywdzonemu udało się uciec. Sprawcy jednak nie unikną odpowiedzialności.
Do tego dramatu doszło we wtorek (28 lipca) około 13:30 przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie w Toruniu. Pokrzywdzony mężczyzna zdradził policjantom, że w okolicach pętli tramwajowej podeszło do niego dwóch nieznanych mężczyzn, uderzyło go w tył głowy i pokopało po całym ciele.
– Następnie napastnicy ukradli pokrzywdzonemu telefon komórkowy i dokumenty, po czym grożąc mu wbiciem śrubokręta w kolano zmusili go, by wsiadł z nimi do tramwaju i pojechał do mieszkania przy ul. Skłodowskiej. Tam do sprawców dołączyła żona jednego z napastników. Kobieta i mężczyźni zmusili pokrzywdzonego, by udał się z nimi do pobliskiej galerii handlowej, gdzie ten miał ukraść dla nich rzeczy z jednego ze sklepów – relacjonuje Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Przestępcy zmusili mężczyznę, żeby poszedł z nimi do centrum handlowego na pieszo. Już po wejściu do budynku pokrzywdzony wykazał się ogromnym sprytem, wykorzystał moment nieuwagi kryminalistów i uciekł. Kiedy już ochłonął, postanowił powiadomić policjantów. Kryminalni dosyć szybko dotarli do przestępców. – Pomocnym okazał się fakt, że pokrzywdzony zapamiętał w przybliżeniu miejsce, gdzie był przetrzymywany. Działania funkcjonariuszy pozwoliły na precyzyjne ustalenie adresu – mówi nam policjant Wojciech Chrostowski.
Po dotarciu pod wskazany adres kryminalni przywitali się ze wszystkimi podejrzanymi. Po wylegitymowaniu okazało się, że to mężczyźni w wieku 26 i 37 lat oraz 28-letnia kobieta. Mundurowi przetransportowali ich do policyjnej celi. Dzisiaj wszyscy usłyszą zarzuty.
Mężczyźni są recydywistami. Z informacji, które uzyskaliśmy od policjantów wynika, że pierwszy z nich odbywał już karę pozbawienia wolności za kradzież rozbójniczą, drugi za oszustwo i wymuszenie rozbójnicze. Ich kryminalna przeszłość powoduje, że mogą wyjść z więzienia dopiero za 15 lat. Z kolei 28-letniej kobiecie grozi nawet 12 lat więzienia. O ich losie zdecyduje sąd.
(AM)
fot. Google Maps oraz KMP w Toruniu
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Pokrzywdzony mężczyzna zdradził policjantom...." A nie mógł po prostu powiedzieć policjantom?
No tak w „biały dzień” A policja to gdzie wtedy była ?
Jprdl no tak bo muszą być wszędzie i o każdej porze. Weź ty się zastanów czasem, przecież to fizycznie nie możliwe żeby obstawiali każda ulice w mieście
Weźcie przestańcie. To co oni mają być na każdym rogu? Już nie popadajmy w paranoje. Świrów nie brakuje i będzie coraz gorzej, ale to nie powód do tego by dalej szerzyć jeszcze większą nienawiść.
Ganiała za mandatami dla kierowców albo wpie .. ła kebaba.
Pokazać mordy tych cweli, i udostępnić ich dane. Powinniśmy wiedzieć na kogo zwracać uwagę.. i nie zasłaniać się SRODO bo w tym przypadku nie obowiązuje.
Ludzie dziczeją. Ale jak piszą że recydywiści.. może zamiast 15 -stki dożywocie bo co ten człowiek zrobi po wyjsciu z wiezienia..będzie dalej kradł a może nawet zabijał skoro za byle kradziesz chce wbijac śrubokręt w kolano.
Policjanty jak zawsze żarły kebaba to ich nie było. Dobrze że na Skłodowskiej jest jeden to się gościowi udało ich znaleźć i zgłosić przestępstwo. No i potem jest bezkarność różnych mentów. Wypić się chce, zapalić też. Tylko do roboty lewe rączki, bo się wszystko co nie swoje do nich przykleja
jakim cudem powiadomil skoro tamci zabrali mu telefon ? a i co to za sprawiedliwosc ze recydywiści dostala po 15 a kobieta krora pierwszy raz i to mniejsza szkode wyrzadzila dostaje 12 lat? to dyskryminacja