
Są prokuratorskie zarzuty dla 32-letniej matki 4-letniego dziecka, który przeżył upadek z 11. piętra wieżowca - informują Nowości.
Zarzut nieumyślnego narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszała 32-letnia Ewa P. To matka 4-letniego Olka, który kilka miesięcy temu cudem przeżył upadek z 11-go piętra wieżowca przy ul. Konstytucji 3-go Maja na os. Na Skarpie w Toruniu.
- Według ustaleń prokuratury, matka zostawiła 4-letniego synka samego w mieszkaniu nie na chwilę, tylko na dłużej. To nie było wyjście na kilka minut - powiedział w rozmowie z "Nowościami" Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, to podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Przypomnijmy, do tego dramatycznego zdarzenia doszło 19 września br. 4-letni chłopiec wypadł z 11 piętra wieżowca, który znajduje się przy ul. Konstytucji 3-go Maja w Toruniu. - W momencie tego zdarzenia dziecko chwilowo znajdowało się samo w mieszkaniu, według naszych ustaleń mama wyszła wyrzucić śmieci - mówi Marta Nawrocka z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Olek po tym nieszczęśliwym wypadku trafił do Szpitala Dziecięcego w Toruniu. Lekarze oceniali jego stan jako ciężki. Chłopiec przeszedł wielogodzinną operację. Kilka dni później został wybudzony ze śpiączki - 4-latek odzyskał przytomność. Okazało się, że Olek nie doznał żadnych trwałych obrażeń głowy, mózgu, kręgosłupa, rdzenia kręgowego i narządów wewnętrznych. Z dnia na dzień jego stan się poprawiał.
Chłopiec w końcu opuścił szpital. Przebywa w domu - nadal przechodzi rehabilitację.
(AM)
fot. pixabay.
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Strata pieniędzy podatników, matka nie zrobiła nic złego, to normalne że dziecko zostawi się na chwilę same. Co więcej ta pani już wystarczająco dużo wycierpiała, ciąganie jej po sądach niczego dobrego nie wniesie.
Matka napewno zrozumiala ze zrobila blad. Wsadzenie jej do aresztu niczego nie zmieni. Dać jej w zawiasach i straczy.
Pisanie, że nie zrobiła nic złego i zostawia się dzieci same pokazuje brak odpowiedzialności. To 4 latek, który cierpiał bo matka naraziła go ma utratw zdrowia i życia. Cud, że to dziecko żyjr, a niewiele brakowało, żeby się zabił bo matka nie opiekowała się nim jak należy.
Co za absurd. Kobieta popełniła błąd, który może zdarzyć się każdemu rodzicowi. W zabieganiu i nawale obowiązków trudno jest mieć ciągle dziecko na oku. Myślę, że ta matka cierpi już dostatecznie za to, co się stało i postawienie jej przed sądem niczego nie naprawi. Wypadałoby się raczej zastanowić nad tym, czy nie potrzebuje ona pomocy. Można tam posłać opiekę społeczną, żeby ktoś sprawdził, jaka jest sytuacja. Ale proces? Chore.
Kiedy ma wyrzucic śmieci matka, która jest sama z dzieckiem? Zrobic drobne zakupy, gdy chorego dziecka nie może zabrać ze sobą? Trzeba matki uczulać, żeby zabezpieczały okna specjalnymi klamkami z zamkiem.
Ah ta prokuratura tylko patrzą gdzie narobić hałasu podejrzewam sam prokurator nie raz zostawi dziecko na chwilę same i również nie ma przed sobą najgorszego scenariusza.Dla mnie powonni dać kobiecie spokój.
Bardzo dobry ruch prokuratury, niech wyjaśni co się stało. A te wasze tłumaczenia schowajcie w kieszeń. W każdej podobnej sytuacji słychać tylko: a bo musiał jechać szybko bo mu się spieszyło, a bo musiał wyrzucić śmieci, a bo musiał odebrać telefon, a bo musiał sprawdzić facebooka, a bo zabrał bo nie miał, a bo uderzył bo się zdenerwował. Każdy się tylko usprawiedliwia i asekuruje, aby takie sytuacje może i jemu uchodziły płazem, a jak człowiek nie daj Boże z jego winy trafi do piachu - no to przecież życia już mu nic nie wróci xD. Człowiek ma rozum po to aby go używać, jeśli zapomni go włączyć to ponosi konsekwencje. W ten sposób cofacie nas do epoki kamienia łupanego. I tak na koniec: skąd wiecie co tkwi w głowie człowieka, który zawinił? Jak policzyliście, że ktoś się już dosyć wycierpiał i ile trzeba wycierpieć, żeby odkupić swoje winy? Może się zdarzyć, że ktoś nie czuje się winny a boi się kary? Pieprzycie jak baby na targu. Tym bardziej, że wszędzie mówiono że pani wyszła na chwilę a tu już prokuratura ustaliła, że to była nieprawda.
Więcej krzywdy sprawi dziecku długotrwała rozłąka z matką niż upadek, którego za kilka lat nie będzie pamiętał. Absurd.
Do
Gość - niezalogowany 2019-12-22 11:46:44
Biorąc pod uwagę zaistniałą sytuację to mam wątpliwości,
po drugie internet nie zapomina -)
Uważam za bardzo słuszne i zasadne ukaranie disc surowo matki nie ma dla mnie żadnego tłumaczenia na chwilę jak można w wieżowcu na 11 piętrze zostawić dziecko i zjechać winda na parter wyrzucić śmieci i poprawiać w samochodzie fotelik mówi wówczas matką siedem minut na litość boską zjazd u wjazd winda na 11 piętro zajmuje więcej czasu.Uwazam że matką ponosi pełną odpowiedzialność co więcej są naocznie świadkowie tego zdarzenia młoda kobieta reanimujaco tego chłopca może w końcu należy poznać całą prawdę A nie wszystko na wyrost. Do jakiegoś wieku to my rodzice jesteśmy odpowiedzialni za zdrowie i bezpieczeństwo naszych dzieci.Matke powinna spotkać bardzo surowa kara.
Mieszkam w tym wieżowcu i matka nie raz to robiła zostawiając to dziecko.Surowa kara i pełną odpowiedzialność.przedmowca miał rację my wyrzucam śmieci na parterze więc jak można z 11 pietra jechać wyrzucić śmieci A dziecko same tak wysoko to całkowite zaniedbanie nie ma tu tłumaczenia na chwilę. Może inaczej niech lekarz podczas operacji umierającego pacjenta zostawi to na chwilę bo musi do wc .Absurd bardzo surowa kara dla matki ten chłopczyk to nie jest niemowlaki tylko prawie 4 letnie dziecko.Badzmy naprawdę szczerzy i popatrzmy obiektywnie na matkę.
Prokuratorzy niech się wezmą za innych a nie pokazują swoje spierdolone ego na matce. Dajcie jej żyć. Jest tyle alimenciarzy którzy co miesiąc znecaja się nad swoimi rodzinami. I nic im nie robicie. Baaaa nawet was to śmieszy. Bo jakoś moje sprawy zostały umorzone. Wystarczy że kat ma w rodzinie komendanta i może wszystko.
Człowieku nie myl znęcania z zestawieniem dziecka to dwa 8nne tematy .Matką musi ponieść konsekwencje.i basta
Czytam czytam i nie wierzę ludzie czy wy oglupieliscie to chyba rodzic sprawuje opiekę nad małym dzieckiem to teraz wszystkie matki o 18 zostawiają same dzieci uda wyrzucić śmieci. Idiotyzm wg mnie matką musi ponieść odpowiedzialnosc
Czytam te komentarze i nie wierzę rodzic sprawuje opiekę powinien ponieść konsekwencje.Prokuratura doskonale wie na ile dziecko było pozostawione samo w domu po co te konfabulacje matką wiedziała dokładnie co robi szkoda że nie użyła głowy poprawnie teraz powinna ponieść bardzo surowa kara ile poświęcono państwowych pieniędzy na bezsensowny wypadek.Sa bardziej chorzy i potrzebujący których matki śpią na podłogach przy łóżkach szpitalnych i nie zostawiają.
Przecież część tych komentarzy to piszą chyba ludzie osobiście uwikłani w sprawę, jprdl jak można tak mącić
Witam Matka już mam nadzieję poniosła karę wsadzenie jej do więzienia nie jest dobrym rozwiązaniem nie mòwię że zrobiła dobrze bo ja 4 letniego dziecka samego bym w domu nie zostawiła dzieci w tym wieku maja pomysły a co jak by zaczął w gniazdku grzebać nie daj Boże gaz odkręcił połknoł i wiele innych rzeczy ja 10 latka nie zostawię bo ja wiem co mu do głowy przyjdzie szkoda tylko dziecka oby wrócił szybko do zdrowia.....!!!!!!!!!!!!! Matka może następnym razem niech myśli !!!!
Jak czytam te komentarze to przestaje wierzyć w ludzi w tym kraju. Nieszczęśliwy wypadek jaki by nie był i w jaki sposób by nie powstał jest nadal wypadkiem czyli z założenia jest rzeczą losowa. A wy matkę byście chcieli do paki wsadzić na 10lat bo nie pomyślała, sami idealni się znaleźli co w życiu błędu nie popełnili. Zgadzam się niech prokuratura bada sprawę, ale zawiasy to max. Jak myślicie czy osadzenie matki w więzieniu przyniosło by jakiś pozytywny skutek?
O jakie fajne sąsiadki na mama Olka, ciekawe czy jadąc winda z tą panią powie jej to Pani "sąsiadka" w twarz, że powinna zostać ukarana, albo niech Pani do niej idzie do mieszkania skoro tam Pani mieszka i jej to powie
Poza tym nie ma nigdzie podanego całego zarzutu, nie wiadomo co w nim jest więc ma prawo nie przyznac się. Ale każdy jest mądry za ekranem tel czy kompa. Polacy to zawistny kraj. Zanim kogoś ocenisz, ocen samego siebie.
Bardzo dobrze, niech się sprawą długo ciągnie to może inne "madki" które nie potrafią wziąć dziecka za rękę wsiąść do windy i razem śmieci wyrzucić coś zrozumieją. Chociaż z pustego to i Salomon nie naleje.
Co dzieje się z ludźmi, jaka podłość .Zwierzęta są dużo lepsze od ludzi dlatego wolę zwierzę niż ludzi.
jakby to jej w czyms pomuc mialo.
To na ile mozna zostawic dziecko samo? Jest jakis wykaz? Minuta, dwie? 7 minut? To moze i niech bedzie kara jesli matka za przeproszeniem kupe robi 7 minut...i za dlugo w toalecie siedzi.To byl wypadek, a najsurowiej z reguly osadzaja ci co sami nie sa idealni.Czytam te komentarze frustratow ktorym chyba lzej sie robi kiedy sobie anonimowo nawtykaja innym i stawiaja sie w roli sedziow.Nie osadzajcie bo sami zostaniecie osadzeni.Prokuratura musi zbadac sprawe bo machina ruszyla, oby byli madrzejsi od co wiekszosci komentujacych.
Madzia z Sosnowca też była nie winna........?
Zastanawiam się dlaczego matka nie mówi prawdy i mało nie przyznaje się do winy. Wina jest ewidentna, przecież nie wsadza jej do więzienia. Przyznanie się do winy i wyrażenie skruchy oznaczałoby że, ma jednak wyrzuty sumienia, a tak nie wiadomo. Co powie synkowi jak będzie starszy, ja nic nie zrobiłam, byłam najcudowniejsza matka na świecie.
Z tego co pamiętam oglądałem nagranie jak ten chłopiec wypadł z 11 piętra 7 minut i kilka sekund wystarczyło i mały bez właśnie bokiem spadł przy klatce w mini teren zielony tak zwanego ogródeczka Mam dwójkę dzieci w wieku 8 i 14 lat i Oglądając nagranie zamarłem na chwilę Myśli przechodzą w głowie a jak by to było moje dziecko.........Strach współczuję matce Olka trauma straszna........Ale trzeba patrzyć obiektywnie NARAZIŁA PANI SYNA NA ŚMIERĆ LUB KALECTWO !!!!
O a gdzie można zobaczyć to nagranie? Bo to bardzo ciekawe
Do Ewy
Typowy "empatyczny" babski bełkot, zero logiki. Jeżeli jest wina to będzie i kara. Jeżeli można jakieś zjawisko oceniać pozytywnie, to kto Ci dał prawo do krytyki ocen negatywnych? Od tego jest rozum, żeby korzystać i oceniać zjawisko pozytywnie lub negatywnie. A tacy jak ty co? Tylko pustosłowie o frustratach, hejty itp. Typowe lewackie banialuki XXI wieku. Jeżeli definitywnie pozbędziemy się (uzasadnionych) ocen negatywnych to będziemy mieli dopiero frustratów nie potrafiących poradzić sobie ze swoim narcyzmem. Zresztą patrząc np. na obecny "nie krytykujący ucznia" system edukacji mądry człowiek już to dostrzeże.
To był przypadek, równie dobrze dziecko mogło wypaść w czasie gdy matka brała kąpiel , albo się wyprozniaŁa.
Polak Polakowi Wilkiem.dziecko zyje i ma sie dobrze.po co sasiedzi tak licznie szli na msze za tego malca.a teraz wypowiadaja sie tak brzydko o matce.ja mieszkam niedaleko.osobiscie nie znam mamy olka ale tez jestem mama.nie oceniam ani tej sytuacji ani tej Pani ale jestem z nia.nawet nie umiem sobie wyobrazic co czuje ta mama jak codziennie patrzy jak synek walczy (znowu) o pierwsze kroki.patrzy na rehabilitacje.walczy o kazdy dzien.wiec zostawmy ja w spokoju.wiec prosze zastanowic sie .Czy naprawde wszyscy jestesmy tacy idealni?