Reklama

Problem ze szczurami w Toruniu. Radny apeluje do mieszkańców

Filip Sobczak
19/02/2020 15:00

Wracamy do tematu szczurów na Rubinkowie. Przez kilka tygodni problem nie zniknął, dlatego radny Piotr Lenkiewicz, który zajął się tą sprawą, apeluje do mieszkańców naszego miasta o pomoc i zaangażowanie się w walkę z gryzoniami.

Przypomnijmy, że w grudniu do toruńskiego radnego Piotra Lenkiewicza zgłosili się mieszkańcy Rubinkowa, którzy narzekali, że w ich klatkach schodowych, a nawet w mieszkaniach pojawiły się szczury. Rajca postanowił zwrócić się w tej sprawie z wnioskiem do prezydenta Torunia Michała Zaleskiego.

Po kilku tygodniach Lenkiewicz otrzymał odpowiedzi - między innymi od straży miejskiej oraz sanepidu. Municypalni wyjaśniają, że władze spółdzielni mieszkaniowej Rubinkowo wywiązały się z obowiązku deratyzacji. Niestety strażnicy nie mają możliwości prawnych do przeprowadzenia kontroli czy nakazania wyłożenia trutek. Jednak straż miejska przekazała pismo do toruńskiego sanepidu.

Inspektorzy wskazali, że wpłynęła do nich jedna interwencja w sprawie niewłaściwego załatwienia przez SM Rubinkowo problemu bytowania gryzoni w bloku przy ul. Dziewulskiego. Sanepid wysłał więc pismo do spółdzielni, a ta dopełniła swoich obowiązków. Ta sytuacja miała jednak miejsce w październiku, a Lenkiewicz wysłał pismo do prezydenta w… grudniu.

Aczkolwiek sanepid w swoim piśmie zwrócił się do radnego o wskazanie konkretnych bloków, a nawet klatek, w których występują problemy z uciążliwymi gryzoniami. Dlatego Piotr Lenkiewicz już dzisiaj apeluje do wszystkich mieszkańców o zgłaszanie się do niego za pośrednictwem jego e-maila (p.lenkiewicz@um.torun.pl) lub mediów społecznościowych (profil Piotr Lenkiewicz).

– Umieściłem dzisiaj post w mediach społecznościowych. Powoli zaczyna się dziać. Chyba otworzyłem puszkę pandory. Rozpocząłem tę sprawę i mam nadzieję, że uda się rozwiązać ten problem – mówi nam radny Lenkiewicz. – Myślę także nad zorganizowaniem spotkania, na którym mieszkańcy będą mogli przedstawić konkretne adresy i swoje problemy z gryzoniami.

Radny chciałby także, żeby toruński magistrat przeprowadził kampanię edukacyjną, która być może uczuliłaby mieszkańców na ten problem. Niestety niektórzy z nich nie zdają sobie sprawy, że często mogą nieświadomie przyczyniać się do wzrostu liczebności szczurów w ich blokach.

(Filip Sobczak)

fot. pixabay

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-19 18:42:16

    To nie jest tylko problem Rubinkowa,ale wielu innych miejsc. Przy Kaszowniku,koło szkoły-pełno. Na placu zabaw kot złapał,ale potem puscił szczura. Szczur leżał 2 dni na chodniku,bo akurat sobota była.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-20 09:56:49

    Leżał bo trzeźwiał, przecież piątek był

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do