
Skandal w komisariacie na toruńskim Rubinkowie. Jak ustalił nasz dziennikarz Filip Sobczak, w środę (11 września) późnym wieczorem dwóch funkcjonariuszy wyprowadzono z komendy w kajdankach. Mieli być pod wpływem narkotyków.
Wczoraj (11 września) około godz. 22:00 w komisariacie policji na toruńskim Rubinkowie doszło do akcji BSW. Z naszych informacji wynikało, że dwóch funkcjonariuszy wyprowadzono z pracy w kajdankach.
Dziś już oficjalnie udało nam się ustalić, że Biuro Spraw Wewnętrznych zatrzymało dwóch funkcjonariuszy z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, którzy zaczęli służbę dosłownie kilkanaście minut wcześniej. Policjanci mieli być pod wpływem środków odurzających.
- Do Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, dotarły informacje świadczące o tym, że dwóch policjantów ruchu drogowego z komendy w Toruniu, w czasie służby, może być pod wpływem narkotyków, do jednostki natychmiast udał się patrol oficerski - potwierdza nasze doniesienia mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy.
Zgodnie z naszymi informacjami, policjanci z drogówki zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy z Biura Spraw Wewnętrznych. Aktualnie trwają czynności procesowe, które nadzoruje Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód.
W rozmowie z naszą redakcją mł. insp. Monika Chlebicz z Komendy Wojewódzkiej Policji stanowczo informuje, że funkcjonariusze poniosą możliwe surowe konsekwencje dyscyplinarne - zostaną zwolnieni ze służby.
- Nigdy nie będzie akceptacji ze strony przełożonych, ale także całego naszego środowiska, dla takich zachowań - mówi mł. insp. Monika Chlebicz.
Do sprawy będziemy wracać.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Na pewno źle się dzieje na komisariacie rubinkowskim. Tam panuje buta i arogancja, traktowanie obywateli jak półgłówków i intruzów. Moje trzy ostatnie kontakty z prośbą o interwencję były właśnie popisem bezczelności "szeryfów" z Rubinkowa. Zarówno prokuraturę, jak i policję toruńską należy już SOLIDNIE przewietrzyć.
Czemu tego nigdzie nie zgłosisz?
Ale to nie tylko w Toruniu więcej jest takich zdarzeń sama zgłaszałam interwencję to policja nic nie zrobiła i nie robi w takich sprawach tylko popiera chuligaństwo i narkomanów chroni
Do Ronald: Komu ma zgłosić? Policji na policję??? Dowcipy to sobie opowiadaj w kabarecie!
Lepiej już nie będzie politycy kler oni sterują WSZYSTKIM to oni są chronieni,obywatel jest od płacenia haraczu w formie także. podatków
Ja im się nie dziwię. Służyli Pisowcom, teraz muszą zamykać Pisowców. Na trzeźwo nie ogarną.
Nie widać ich na drogach ale kto kontrolował kto dopuścił???!!!Tacy mają współudział w wypadkach bo nie zapobiegali
Zgadzam się z pierwszym komentarzem !!!!! Pracują w tej komendzie osoby, które hańbią mundur .
Milicja ( Policja była przed wojną ) schańbiła mundur podczas plandemii w 2020 r. Nie mam szacunku dla psów.
Dzielnicowi z Torunia też przestępcy a prokurator broni przestępców w mundurze !!!
Zgłosiłem że na klatce schodowej są jacyś ludzie którzy zakłócają spokój przyjechali po 20 minutach mając drogę do pokonania 550 m ,nawet takiej zwykłej interwencji nie potrafią wykonać, łobuzy poszli wyżej bo mogę przejść do drugiej klatki a policjant wjechał windą zszedł na dół i tak zakończyła się interwencja,czy policja zna topografię budynków POPROSTU KRÓTKO MÓWIĄC PARTACTWO