
Poszukiwany listem gończym Bartosz D. został wczoraj (9 marca) złapany przez policjantów. Dziś toruńska policja ujawnia szczegóły i wideo z zatrzymania.
Wczoraj (9 marca) około 16:30 kryminalnym z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy udało się w końcu zatrzymać Bartosza D., który jest podejrzany o skatowanie psa Fijo.
Mężczyzna był przez tydzień poszukiwany listem gończym. W poszukiwania 29-latka włączyła się cała Polska. Najpopularniejsza plotka głosiła, że Bartosz D. wyjechał do Szkocji, jednak była to tylko plotka, której nie zdecydowaliśmy się publikować.
Ostatecznie podejrzany został zatrzymany w jednym z mieszkań w Ostaszewie niedaleko Torunia. Policjanci informują nas, że D. podczas zatrzymania zachowywał się bardzo spokojnie i nie stawiał żadnego oporu, jednak był zaskoczony, że kryminalni w końcu go znaleźli.
29-letni mieszkaniec Chełmży już trafił do policyjnej celi, aczkolwiek niedługo zostanie przeniesiony do specjalnej jednostki penitencjarnej.
- O tym, kiedy zostanie przesłuchany zadecyduje prokurator. Za przestępstwo, o które jest podejrzany może mu grozić do 3 lat więzienia - mówi Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji.
Przypomnijmy, że Bartosz D. z Chełmży to były właściciel czteromiesięcznego szczeniaka - Fijo. Piesek niestety nie wróci już do pełni sił. 27 stycznia 30-latek dotkliwie pobił swojego psa i doprowadził do paraliżu tylnych łap. Ponadto wybił mu zęby i połamał szczękę.
Psa znalazła żona z dziećmi zwyrodnialca. Fijo był zalany krwią, a mężczyzna nie był w stanie przyznać, co się stało pod nieobecność domowników.
Piesek już przeszedł specjalistyczną operację w Czechach, a teraz przebywa w specjalnej klinice w Bielsko-Białej. Przed Fijo długa rehabilitacja. Niestety weterynarze są pewni, że czucia głębokiego nikt mu nie przywróci.
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co to za kara 3 lata powinna być kara śmierci ale jej nie ma to dajcie mi go ja mu wymierzenia kare i tez mu polanie ręce nogi żeby huj nie mógł chodzić po wyrywa mu żeby obecne język i oczy wydlubie to jest karą dla takich pojebow i w tedy możecie go wsadzić na 3 lata
Najpopularniejsza plotka głosiła, że Bartosz D. wyjechał do Szkocji, jednak była to tylko plotka, której nie zdecydowaliśmy się publikować. Brawo, redakcja! Coraz lepsze macie te teksty. Pseudodziennikarskie
Dół i wapno.
Dokładnie tak.Piszą na temat czegoś o czym nie mają pojęcia bo zwąchali temat.Niestety ludzie we wszystko wieżą .
Żona powinna go zostawić, a dzieci wstydzić, że maja takiego zwyrodnialca za ojca. To by była najwieksza dla niego kara. Niestety prawnie nie mamy co liczyć na surowy wyrok.
żeby tak z człowiekiem postępowali gdy jest w potrzebie, lub gdy mu się stanie jakaś krzywda. Może jeszcze niech dostanie 25 lat odsiadki ?!? Oj pieseczek został ranny......
Ale kara smiechu warte...!!! Potem zmniejsza na rok. Też mi przyklad dla ludzi bestii....