Reklama

Mistrzowie Polski wracają do gry! Rozmawiamy z Michałem Śliwińskim

30/03/2017 00:01

Laskarze Pomorzanina Toruń wracają na ligowe boiska. Pierwszy mecz ligowy rozegrają z AZS AWF Poznań. Na kilkadziesiąt godzin przed pierwszym gwizdkiem rozmawiamy z bramkarzem Pomorka, Michałem Śliwinskim.

OtoToruń: Apetyty rosną w miarę jedzenia. Kilka tygdodni temu zdobyliście złoty medali Halowych Mistrzostw Polski, teraz czas na walkę o Mistrzostwo Polski na otwartych boiskach?

Michał Śliwiński: Apetyt na pewno rośnie w miarę jedzenia, jak głosi przysłowie. Będzie bardzo trudno w tym sezonie osiągnąć wynik z 2014 roku, czyli złoty medal. Grunwald Poznań przegrał z nami w hali, więc na pewno jest bardzo zmobilizowany, żeby zrewanżować się. Przypuszczam, że w pojedynku z nimi nie będzie łatwo. Pozostałe zespoły nie stoją na straconej pozycji i włączą się do walki o tytuł Mistrza Polski.

W hali przez ostatnie lata byliście zawsze bardzo blisko zdobycia złotego medalu, ale na otwartych boiskach jest zdecydowanie trudniej. Wyrównany pojedynek stoczyliście raz - w 2014 roku - i od razu sięgnęliście po złoto.

Tak. W rozgrywkach halowych jest tylko pięciu zawodników na parkiecie, a na trawie aż 11. Dlatego Grunwald stoi na wygranej pozycji. W swoim składzie mają 11 wyrównanych i doświadczonych graczy. W Toruniu na tę chwilę my tylu nie mamy. Stąd trudno nam rywalizować z Grunwaldem Poznań. 

Nie mieliście za dużo odpoczynku po hali. Przygotowania do sezonu trawiastego rozpoczęły się bardzo szybko i były one intensywne. 

Jak co roku mieliśmy trochę przygotowania tlenowego, potem budowanie wytrzymałości, interwały i na koniec szybkość. Myślę, że te treningi przyniosą odpowiednie rezultaty. Docelowo mamy osiągnąć szczyt naszej formy na przełomie maja i czerwca, czyli w tym czasie kiedy będą decydujące mecze.

Pierwszym rywalem będzie AZS AWF. To drużyna, z którą zawsze Pomorzanin ma problemy. 

AZS AWF Poznań to bardzo młody i wybiegany zespół. Zawsze nam trudno o punkty z tym rywalem. W rundzie jesiennej przegraliśmy 0:2 na boisku w Poznaniu. Mam nadzieję, że w Toruniu zrewanżujemy się za tamtą porażkę.

Kolejne mecze też nie będą łatwe, bowiem Pomorzanin po rundzie jesiennej awansował do grupy mistrzowskiej (10 zespołowa liga została podzielona na grupę mistrzowską i spadkową. W mistrzowskiej znajduje się sześć najlepszych zespołów). Lepiej grać co tydzień z teoretycznie lepszymi rywalami?

Myślę, że podzielenie ligi na grupę mistrzowską i spadkową to dobre posunięcie. Patrzę w przyszłość i widzę dużo plusów tej decyzji. Na pewno wpłynie to na podwyższenie poziomu Ekstraklasy. Myślę, że im więcej spotkań na wysokim poziomie, tym lepiej dla nas. Moim zdaniem nie ma kontrargumentów. Ta decyzja ma tylko plusy.

Michał Śliwiński to ulubieniec toruńskiej publiczności.

Czy naładowanie przez was baterie podczas okresu przygotowawczego wystarczą do końca sezonu?

To się okaże. Całe przygotowania naszej drużyny były podporządkowane finałom Mistrzostw Polski, które miały się odbyć pod koniec maja. Niedawno dowiedzieliśmy się, że liga będzie trwać prawdopodobnie do połowy czerwca. Kadra Polski nie awansowała do trzeciej rundy Ligi Światowej, dlatego rozgrywki zostały przedłużone. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Mam nadzieję, że jesteśmy przygotowani optymalnie.

Na co dzień trenujecie i chodzicie do pracy. Czy taka sytuacja może spowodować, że wspomniane wcześniej baterie mogą wyczerpać się wcześniej?

Myślę, że większość zawodników jest na tyle doświadczonych, że nie jest to dla nich problem. Każdy z nas pracuje, uczy się w szkole albo na UMK. To nie jest nowość dla wszystkich. Damy sobie radę i w ogóle nie rozmyślamy już o tym, że musimy trenować i pracować. Przyzwyczajiliśmy się do tego.

Pomorzanin to bardzo doświadczony zespół. Wielu zawodników jest coraz bliżej zakończenia kariery. Zauważasz, że to niezbędne dla sportowca doświadczenie pomaga na boisku?

Na pewno doświadczenie pomaga. Przez kilka lat toczyliśmy wyrównane pojedynki z Grunwaldem Poznań i w końcu te potyczki zaaowocowały złotym medalem Mistrzostw Polski. To doświadczenie będzie też procentować w niedalekiej przyszłości. 

Jakie są cele zespołu na najbliższe miesiące?

Celem minimum jest zdobycie medalu Mistrzostw Polski. Walczymy o medale i chcemy je zdobywać. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż miejsce na podium. 

Pomorzanin Toruń to aktualny wicemistrz Polski w hokeju na trawie.

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do