Reklama

Martin Vaculik: Ludzie chodzą do kościoła i się modlą, a potem przychodzą na stadion i wyzywają

18/04/2017 11:02

Wczoraj odbyła się inauguracja Speedway Ekstraligi. KS GetWell Toruń przegrał ze Stalą Gorzów 44:46. Najwięcej emocji wzbudził występ Martina Vaculika ze Stali, który w poprzednim sezonie występował w Toruniu. Kibice na Motoarenie zarzucali mu, że przed ubiegłorocznym finałem Toruń-Gorzów był już dogadany z drużyną z województwa Lubuskiego i sprzedał decydujący mecz.

OtoToruń: Najwięcej emocji na inaugurację sezonu wśród kibiców wzbudził twój występ.

Martin Vaculik: To jest ich sprawa. Pozdrawiam wszystkich kibiców, którzy kibicują sportowi. Kibicom, którzy są niespokojni chcę życzyć, żeby, jak najszybciej się uspokoili i żeby było im lzej na duszy.

Atmosfera na Motoarenie zmotywowała cię do lepszej jazdy?

Mam taką mentalność, że nie odczuwam tego. Zakładam kask i mam swój świat. Trochę się uśmiałem z tej sytuacji. Czasem patrzę na to z boku i podziwiam, że ktoś się skupia na sztucznie nadmuchanym hejcie. Kibice wkładają więcej energii w zło niż dobro. To jest dla mnie dziwne. Zastanawiam się dlaczego jest w ludziach tyle agresji i złości. Nie rozumiem tego. Wszyscy w Polsce się modlą i chodzą do kościoła, a później przychodzą na stadion i gwiżdżą, wyzywają, używają brzydkich słów. Dziwne, dziwne. Pan Bóg na pewno by nie był z tego zadowolony.

Chciałbyś coś powiedzieć toruńskim kibicom?

Życzę im dużo miłości. Niech kibicują swojej drużynie. Chciałbym, żeby każdy dawał każdemu miłość. Ludzie tego nie rozumieją albo nie chcą tego rozumieć. Dziennikarze również nadmuchują ten balon. Głównie paru dziennikarzy, którzy mają fetysz, żeby to robić. Niech sobie to robią. Śmieję się z tego i żyję swoim życiem, które jest bardzo fajne. Każdy normalny człowiek, który do mnie przyjdzie, dostanie ode mnie uśmiech i będę się cieszyć, że mogę go spotkać.

Przyznasz, że to dzisiejsze zwycięstwo było nieoczekiwane. Spodziewałeś się wygranej?

Dużo razy już mówiliśmy, że w każdym spotkaniu chcemy pojechać dobrze. Nie ma znaczenia, czy jedziemy u siebie czy na wyjeździe. Mamy duże ambicje, żeby wygrać. Czasem to się uda, czasem nie. To jest sport. Robimy wszystko, żeby jeździć i zwyciężać. 

Zdobyłeś prawie komplet punktów. Świetnie się zaczął ten sezon dla ciebie.

Teraz jest liga i zaczęło się poważne ściganie. Jest po fazie trenigów. Wiem jakie mam cele i po co startuje. Jadę i staram się robić to najlepiej, jak umiem.

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do