
Dużą cierpliwością musieli wykazać się m.in. kierowcy, którzy czekali przed opuszczonymi szlabanami na przejeździe drogowo-kolejowym.
Ta sprawa dotyczy przejazdu znajdującego się na ul. Legionów. Drogę w tym miejscu przecinają tory kolejowe. Ruch samochodów jest tam duży, pociągów wręcz przeciwnie. Jeżdżą tam sporadycznie.
W Poniedziałek Wielkanocny (22 kwietnia, ok. godz. 19:30) doszło do absurdalnej sytuacji. Opuszczone zostały szlabany, które zablokowały przejazd. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że trwało to - według naszego Czytelnika - przynajmniej kilkadziesiąt minut.
- Pociągu nie zauważyłem, dlatego po 20 minutach czekania dałem sobie spokój i postanowiłem zawrócić, wybierając alternatywną drogę - pisze do nas pan Rafał. - Wcześniej zadzwoniłem pod numer alarmowy 112. Poinformowano mnie, że doszło do awarii rogatek.
Ta sytuacja spowodowała ogromne komplikacje dla kierowców. Powstał duży korek. Na tym odcinku wstrzymana została także komunikacja miejska, czyli autobusy i tramwaje. Sznurek aut ciągnął się aż do ronda Czadcy, czyli przy zajezdni MZK.
O sprawie poinformowaliśmy wczoraj Polskie Linie Kolejowe. Wciąż czekamy na komentarz ze strony rzecznika prasowego państwowej spółki.
***
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niech te szafy elektryczne przy tych rogatkach odmalują bo straszą po atakach debili ze sprejami...Kamera oczywiście w pobliżu jest, ale kto tam by szukał sprawców tych bohomazow....To nie kaplica.