
Niestety kolejny popularny lokal znika z toruńskiej starówki. W tym tygodniu o zamknięciu swojego interesu poinformowali właściciele pubu „Pod Antałkiem”.
„Pod Antałkiem” przy ul. Ducha Świętego w Toruniu to bez wątpienia pub, który był bardzo lubiany przez mieszkańców naszego miasta oraz turystów. Niezwykły wewnątrz i tętniący życiem podczas długich letnich wieczorów na zewnątrz. Niestety to już historia…
W tym tygodniu właściciele pubu „Pod Antałkiem” podziękowali klientom za wszystkie wspólnie spędzone chwile i poinformowali o zamknięciu. Ale jednocześnie dodali, że być może lokal w przyszłości wróci na toruńską starówkę.
– Dziękuję Wam za te piękne lata, poświęcenie i oddanie, lojalność oraz trud włożony w pracę w naszym "starówkowym" przedsiębiorstwie. Wyrażam także nadzieję, że nie zapomnicie o nas i, podobnie jak my wszyscy, będziecie dobrze wspominać spędzone tutaj chwile… Być może za jakiś czas wrócimy – napisał właściciel pubu „Pod Antałkiem”.
Niestety to kolejne przedsiębiorstwo, które w ostatnich tygodniach zniknęło z toruńskiej starówki. Wcześniej informowaliśmy o zamknięciu restauracji „Sphinx” oraz lokalu „Brando’s music”. Według doniesień medialnych, już niedługo rząd umożliwi częściowe otwarcie lokali gastronomicznych.
Dziennikarze „RMF FM” dotarli do rządowych dokumentów i ujawnili, że restauracje zostaną „odmrożone” 18 maja. Jednak lokale będą mogły otworzyć jedynie ogródki i to pod warunkiem, że będą obsługiwali je kelnerzy.
(FS)
fot. własne
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kultowy pub? O jakim kulcie piszecie? Religijnym czy okazywaniu wielkiego szacunku, uwielbienia?
Ohooo wyznawca PiS sie doczepił słówka
Tragiczna wiadomość. Spędziłem tam piękne chwile
CUDOWNY ROMANTYCZY LOKAL WIELKA STRATA
chyba i tak tam nikt nie chodził
Kultowe to były Koneser,Kuranty a najbardziej mi tęskno do tego małego klimatycznego na ul.Mostowej no imprezowicze z 90 lat o jakim mowa?
Marcin -pietrowskaja?
Najbardziej szkoda sfinksa, najlepsze jedzenie na świecie... na szczęście właściciel otworzył 2 restaurację Street 31
Dobrze ze bałagany się nie zamykają
Nie ma problemu.
@ Marcin Kotwica?
no i dobrze, z powrotem na kongresówe precz
Najmniej szkoda Sfinxa
Żal lokalu, ale to wina właścicieli wynajmujących! Dla nich kryzys to nic. Oni przecież mają skarb. Lokal na starówce. Żeby się nie przejechali, bo ci źli może byli dobrzy.. Zobaczymy kibicuje Tym "Złym" Oni coś robili...
"Pod Aniołem" ? Serio, stodoła dla małolatek i małolatów... 15+ na imprezach. A potem rodzice dziwią się moja córka/syn został/a matką/ojcem hehehehehe.
Szkoda bardzo...kotwica teraz ten....cos sie skończyło