Karol Lejman: Podczas Speedway Best Pairs padnie kilka rekordów

Marzec to miesiąc, w którym żużlowcy wracają na tor. Nieoficjalne rozpoczęcie sezonu odbędzie się na toruńskiej Motoarenie.

Na 25 marca zaplanowany jest pierwszy turniej z cyklu Speedway Best Pairs. Z tej okazji rozmawiamy z jednym z organizatorów tej imprezy, Karolem Lejmanem.

Wielu ludzi czeka na sezon żużlowy. Najbliższa okazja już niebawem. 25 marca w Toruniu odbędzie się pierwszy turniej z cyklu Speedway Best Pairs.

Dosyć szybko w tym roku zaczynamy sezon żużlowy. Trzy tygodnie przed startem rozgrywek ligowych. To będzie taki oddech speedwaya na sam początek wiosny. Myślę, że pogoda nam będzie sprzyjała i uda nam się stworzyć naprawdę ciekawe widowisko. 

Największą motywacją do przyjścia na Motoarenę będą gwiazdy, które wystąpią podczas pierwszego turnieju. Kogo kibice mogą się spodziewać? 

Będzie aż ośmiu mistrzów świata na starcie. Oczy toruńskich kibiców będą zwrócone na Monster Energy Team. Wystartuje tam toruńskie trio - Chris, Holder, Greg Hancock oraz Paweł Przedpełski. Będzie także niezwykle silna para - Bartosz Zmarzlik i Piotr Pawlicki. Do tego Adrian Miedziński, Grigorij Łaguta i Jason Doyle. Mógłbym wymieniać długo. Narazie mogę zdradzić tyle i myślę, że tyle wystarczy. W końcu mamy dopiero początek marca.

Sezon żużlowy rozpocznie się na Motoarenie. Zobaczymy między innymi Grega Hancocka, Chrisa Holdera czy Grigorija Łagutę.

Zapewne zawodników, którzy nie wystąpią będziemy mogli zobaczyć na trybunach i w parkingu. Oni podobnie jak kibice nie mogą doczekać się pierwszych startów.

Myślę, że tak będzie. Zainteresowanie startem było ogromne. W tym roku będzie tylko siedem drużyn. Za rok pomyślimy o rozszerzeniu. Ze zgłoszeń wszystkich żużlowców można by było stworzyć 14 teamów i zrobić imprezę, która może trwać kilka dni. Pomyślimy o tym w przyszłości. Na razie będzie 7 drużyn, będą również goście specjalni, więc warto wybrać się na Motoarenę.

Kolejną atrakcją, w szczególności dla zawodników, będzie zupełnie nowy tor na Motoarenie.

Dokładnie. Jestem przekonany, że na pewno padnie kilka rekordów.

Macie kontakt z zawodnikami. Wszyscy wiedza o przebudowie tego toru? Są przygotowani na coś nowego?

Zawodnicy są ciekawi tej przebudowy toru. Dopytują, jak on będzie wyglądać. To niewątpliwie gwarantuje jeszcze większe emocje. Każdy z zawodników będzie starał się odczytać ten tor na nowo. Do tej pory wszyscy znali go jak własną kieszeń. Przyjeżdżali i jeździli jak po agrafce, ale teraz to się zmieni.

Zdradź nam swoich faworytów. Z jakimi teamami muszą się zapoznać kibice i za kogo powinni trzymać kciuki?

Myślę, że jako organizatorowi nie wypada wskazywać faworytów. Zupełnie na poważnie to myślę, że Monster Energy będzie się na pewno liczyć w walce o najwyższy stopień podium. Pamiętajmy, że tor będzie przebudowany i to może spowodować wyrównanie szans. Oprócz Monster Energy warto spojrzeć na drużynę z Jasonem Doylem i Grigorijem Łagutą. Niechciani w Toruniu a przecież ostatnio robią wielką karierę.

fot. speedwaybestpairs.com