
Już w sobotę na Motoarenie wielkie ściganie na... asfalcie. Na naszym stadionie odbędzie się Drift Masters. Z tej okazji rozmawiamy z Jamsem Deanem, gwiazdą Drift Masters.
Oto Toruń: Zaczynałeś swoją karierę w wieku 15 lat. Co cię zainteresowało driftem?
James Deane: Moja rodzina ma dosyć duże tradycje motoryzacyjne, mój ojciec i wujkowie rywalizowali w rajdach, a mój tata miał garaż specjalizujący się w budowaniu aut do sportu. Więc motorsport zawsze był we krwi. Jako dzieciak kiedyś chodziłem na wyścigi, ale ja byłem podekscytowany, gdy zobaczyłem samochód poruszający się bokiem. Jak tylko w Irlandii pojawiły się pierwsze zawody - zaraziłem się.
Kim był twój idol, kiedy zacząłeś driftować?
Mój starszy brat Mike był moim wielkim bohaterem. Był wówczas jednym z najlepszych drifterów w Irlandii. Podróżowałam z nim na każdą imprezę i pomagałem jak najwięcej, zanim zacząłem sam rywalizować. W motorsportcie jako dzieciak, Colin McRae był zdecydowanie moim największym bohaterem. Kochałem jego zdolność do "tańca samochodowego" i jak zabawna i odważna była jego jazda.
Co trzeba by być naprawdę dobrym drifterem i odnieść sukces w tym sporcie?
Dziś ten sport jest naprawdę trudny, ponieważ tory i poziom jazdy jest mega wysoki. Myślę, że większość ludzi doświadczyła trudnych sezonów. Wierzę, że jeśli się z tym uporczywie i ciężko pracuje, to w końcu nadejdzie dobry czas.
Dziś jesteś gwiazdą w tej dyscyplinie. Po zawodach w Long Beach i Atlancie jesteś liderem Formula Drift 2017 i przez to najlepszym drifterem na świecie. Czy to zmienia twoje życie?
Trudno w to uwierzyć, że obecnie prowadzimy w Formule Drift. To było moje marzenie, aby konkurować tutaj. Od ponad 10 lat marzyłem, żeby wygrać wydarzenie w naszym pierwszym pełnym sezonie! Jestem tak szczęśliwy i naprawdę cieszę się całym tym doświadczeniem. Jestem tak wdzięczny za wsparcie, jakie zapewnia mi zespół Worthouse Drift Team. To oni sprawili, że moje marzenie stało się rzeczywistością i będę zawsze za to wdzięczny.
Kto będzie Twoim najbardziej niebezpiecznym konkurentem na Motoarenie?
Trudno powiedzieć, kto gdy konkurencja w Drift Masters jest tak wysoka. Myślę, że mój kolega z zespołu Budmat Auto Drift Team Piotr Więcek, będzie w tym tygodniu bardzo mocno naciskał, aby spróbować zdobyć swoją pierwszą wygraną w tym sezonie, ale nie możemy liczyć na to, że Dawid Karkosik nasz drugi kolega z Teamu - zwycięzca ostatniej rundy w Płocku - sobie odpuści. Paweł Borkoski pokonał mnie w ostatniej rundzie - też będzie groźny, a także Adam Zalewski, z którym w tym sezonie miałem wiele dogrywek. To będzie wspaniałe wydarzenie - jestem pewien!
W Toruniu wszyscy uwielbiamy żużel. Czy znasz tę dyscyplinę sportu? Może znasz też niektórych zawodników?
Tak, uwielbiam również Speedway! Ci faceci są szaleni. Jeżdżą tak jak my ale są na 2 kołach.
Rozmawiał Tomasz Kaczyński.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie