Wczoraj (24 lipca) wybuchł pożar w wieżowcu przy ul. Słowackiego w Toruniu. Trwa wyjaśnianie okoliczności tego zdarzenia i liczenie strat...
24 lipca około godz. 20:30 w mieszkaniu na trzecim piętrze wieżowca przy ul. Słowackiego 104 w Toruniu pojawił się ogień. Z pożarem walczyło aż 30 strażaków, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia dziewięcioma wozami.
W budynku przy ul. Słowackiego klatki połączone są łącznikiem, dlatego dym przedostał się także do sąsiedniej klatki. - Dlatego musieliśmy wrócić do budynku i sprawdzić, czy ktoś nie uległ zatruciu. Z części mieszkań nie otrzymaliśmy żadnego sygnału, dlatego musieliśmy wyważyć drzwi do tych lokali - tłumaczył nam bryg. Piotr Łęgosz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
Z budynku ewakuowano lokatorów z kilkudziesięciu mieszkań. Aż sześć osób, w tym troje dzieci trafiło do szpitala. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Dziś przy ul. Słowackiego nadal prowadzone są działania. Na miejscu są strażacy, policjanci i biegli, którzy będą ustalać przyczyny tego pożaru.
Trwa również liczenie strat po pożarze. Doszczętnie zniszczone jest mieszkanie, w którym wybuchł pożar. Gruntowny remont będzie potrzebny także na klatce schodowej.
Kiedy ogień pojawił się w budynku, lokatorzy desperacko wyrzucali swoje rzeczy osobiste przez balkony. Na trawniku przed blokiem wylądowały między innymi ubrania czy rower.
Zdjęcia z tego zdarzenia umieszczamy w naszej galerii pod tytułem newsa.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Byłem w tym miejscu kiedy zaczął się pożar i nikt nic nie wyrzucał przez okna czy balkony. To co widać na trawniku pod blokiem to wyrzycali strażacy po ugaszeniu pożaru ze spalonego mieszkania.
Z tego co widzę Pan F.S buduje tutaj tanią sensację jeśli trzeba będzie moge być świadkiem że Pan S piszę bzdury.
Dlaczego toruńska milicja razem z jej miejskim komendantem śpi, gdy po zapadnięciu zmroku (ale czasami szybciej), na ulice wyjeżdżają beemki dwu- i czterorurowe, jakieś dogde i mustangi? Słychać je w całym mieści i nikomu to nie przeszkadza? Aby taki hałas wytworzyć, muszą poruszać się z prędkościami znacznie przekraczającymi dopuszczalne wartości. Dlaczego nie ma żadnych patroli? Dlaczego na wylotówkach z Torunia, np. Poznańska, Olsztyńska czy Szosa Lubicka, ale też ul. Szosa Chełmińska czy nawet ul. Ugory, wyją ducati, suzuki, hondy i inne motocykle? Dlaczego nikt nie sprawdza z jaką przemieszczają się prędkością? Nie są to pojedyncze pojazdy. Pojawiają się często w grupach i to np. o godz. 1.30. Jest lato. Ludzie mają pootwierane okna. Hałas wdziera się do mieszkań. Czy ktoś zrobi z tym porządek? Za nowego prezydenta miało się coś poprawić. Jakoś nie widać tego i nie słychać. Podobno miały być bardziej rzetelne badania techniczne pojazdów na stacjach diagnostycznych, i co?