
Carrefour w Centrum Handlowym Bielawy przy ul. Olsztyńskiej wprowadził nowe rozwiązanie dla klientów. O co chodzi?
Carrefour postanowił pójść w stronę automatyzacji obsługi. - Specjalnie dla naszych klientów, jako pierwsi w Toruniu, wprowadzamy kasy samoobsługowe! - informuje na FB Carrefour Polska (Toruń).
Do dyspozycji klientów jest w sumie sześć stanowisk - urządzenia znajdują się w oddzielnej strefie, tuż za kasą rodzinną (nr 35). W kasach samoobsługowych obowiązuje płatność kartą płatniczą.
Kasy samoobsługowe istnieją już w sklepach sieci Piotr Paweł, Auchan, Tesco, Carrefour. Nad tym rozwiązaniem zastanawia się też Biedronka.
Warto wiedzieć, że pierwsza kasa samoobsługowa w Polsce pojawiła się w 2006 roku w Auchan. Światowy debiut tych urządzeń miał miejsce 14 lat wcześniej w jednym z supermarketów w Nowym Jorku.
Czy korzystaliście już z tego typu kas?
fot. Facebook
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rozwiązanie całkowicie niepraktyczne jeśli chodzi o większą ilość zakupów. Zakupy trzeba po skanowaniu najpierw odkładać do pojemnika-wagi, a potem dopiero do torby zakupowej, co wydłuża nam proces płatności za zakupy. Przy sporej ilości drobnicy nie ma sensu z tych kas korzystać. Jeśli ma się tylko kilka produktów, to można to przeżyć.
Korzystajcie, korzystajcie. Potem będzie płacz, że ludzie pracy nie mają. A po co ludzie w sklepach, skoro ich pracę może wykonać automat, który do tego nie chadza na zwolnienia, nie opiekuje się dzieckiem, nie miewa okresu, złego nastroju, nie da się go chamstwem wyprowadzić z równowagi i jest mu obojętne kogo "obsługuje". I tak zamiast pięciorga kasjerów będzie dwoje - i cztery automaty. Pracujące 24/7, bo maszyna prac pracowniczych nie ma (bo i czemu miałaby mieć?). W McDonaldach to się już zaczęło. I tak, jest to jedna z konsekwencji podnoszenia płac i świadczeń do poziomu, który "ludzie biznesu" uważają za nieakceptowalny. Ale zachciało się prawicowej władzy (udającej w kwestiach socjalnych lewicę), zamiast lewicy która ma dobro ludzi na sztandarach, to - wszyscy mamy taki pracowniczy raj. A jeszcze nasze dzieci i wnuki spłacą 500+. Także te, które nie dostały.
Ojej jaki ty mądry ha ha ha....... cytat "lewicy która ma dobro ludzi na sztandarach" no niestety tylko na sztandarach i to przez całe 8 lat niepodzielnej władzy i pacyfikowania niezadowolonych ludzi.