
Za nami kolejna odsłona Bella Skyway Festival, która ponownie odbyła się na toruńskiej Starówce. Straż miejska podsumowała działania.
Od 17 do 21 sierpnia w naszym mieście odbywał się Międzynarodowy Festiwal Światła Bella Skyway Festival. Ta impreza ponownie została przeprowadzona na toruńskiej Starówce i przyciągnęła tłumy mieszkańców i turystów.
Nad bezpieczeństwem tego wydarzenia czuwało kilkudziesięciu strażników. - Pracę funkcjonariuszy wspierał zespół ds. monitoringu miejskiego oraz monitoring mobilny, który był dyslokowany w miejscach newralgicznych, będących poza zasięgiem sieci kamer monitoringu miejskiego - powiedział Jarosław Paralusz, rzecznik prasowy Straż Miejskiej w Toruniu.
Przez pięć dni trwania festiwalu światła funkcjonariusze odnotowali ponad 80 interwencji. Przede wszystkim chodziło o spożywanie alkoholu w miejscach publicznych, naruszenie przepisów w ruchu drogowym i zakłócanie porządku publicznego.
Dodatkowo, strażnicy uczestniczyli we wspólnych patrolach z pracownikami Służby Celno-Skarbowej.
(AM)
fot. Sławomir Kowalski/torun.pl
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pilnowanie wyglądało tak, że na Mostowej stał patrol policji w radiowozie a zaraz za rogiem przy sklepie "elyta" starówki piła winiacze z gwinta... I nikt nie reagował... A co do organizacji samego festiwalu: zero dystansu, zero kontroli zasad sanitarno-epidemiologicznych, kontrola wejściówek to jakaś proforma była (a raczej ściema) ta sama kolejka dla tych co mają i nie mają biletów.... Człowiek na człowieku. Jeden wielki ścisk. Organizator zapomniał chyba o rodzicach z wózkami (czy o osobach z niepełnosprawnościami). Aby wyjść se strefy zlokalizowanej na zamku trzeba pokonać schody do fosy, które nie miały podjazdu... Aby wejść do strefy "doliny marzeń" trzeba pokonać kilkadziesiąt metrów drogi brukowej (kocie łby) gdzie przejazd z wózkiem czy spacerówką graniczył z cudem... Po takich udogodnieniach wizytę w trzecie strefie już se darowałem...
Państwo z dykty.
Nie zgadzam się byliśmy całą rodziną w sobotę. .Było bez ścisku ,wszyscy w maskach,a bilety wręcz przeciwnie były sprawdzane dokładnie.Czulismy się o wiele lepiej niż w ubiegłych latach gdzie jeden drugiemu właził na plecy.Uwazam taką formę organizacji zdecydowanie lepszą.A 10 zł za bilet to nie majątek.Dozobaczenia w następnym roku.
Ale ty byłeś zaszczepiony i w kagańcu?
Ten festiwal skończył się już kilka lat temu. Totalnie zniszczono jego formę że szkodą dla miasta. Impreza otwarta była kwintesencją Torunia.